Turystyczna zamia
Zamia
Kirgistan przywitał nas słońcem, upałem i dużymi wschodnimi bazarami. Pewnego razu na jednym z bazarów widziałem wyprzedaż kwiatów do domu w jednym ze sklepów, praktycznie na darmo ... Ich stan od upału był opłakany, a każdy dostał je prawie za darmo! Wśród tych wszystkich opadających i ledwo żywych wielokolorowych, zobaczyłem mały i niezwykły kwiatek. Nie było na nim prawie żadnych liści i gałęzi, pozostały tylko dwa lub trzy pędy, dzięki którym można było tylko zrozumieć, jak to jest. I tak chciałem go zabrać i zabrać ze sobą, że nawet myśl, że będę musiał go zabrać ze sobą do pociągu, ale z przesiadkami, nie ustała!
W tamtym czasie nie widziałem takiego kwiatu ani w kwiaciarniach, ani u znajomych, a nawet nie znałem jego nazwy. Tak pojawił się ten prawie martwy łajdak w moim domu..
Od tego czasu minęło wiele lat, kwiatek wyszedłem. Okazało się, że to piękna Zamia ... W kwiaciarniach można go spotkać dość rzadko. Kwiat rośnie powoli i chociaż jest całkowicie bezpretensjonalny, wypuszcza tylko jeden lub dwa pędy rocznie! Im starsza roślina, tym mocniejszy i dłuższy pęd..
Za każdym razem, gdy na niego patrzę i pamiętam tę podróż. Minęło tyle czasu, niektóre wspomnienia zostały już wymazane, a kwiat nadal cieszy mnie swoim pięknem i wdziękiem!