» » O miłości korespondencyjnej, lalkarskim dzieciństwie i bałałajce

O miłości korespondencyjnej, lalkarskim dzieciństwie i bałałajce

Wkrótce Nowy Rok! A więc prezenty!

Drzewo jest już wystrojone.
Drzewo jest już wystrojone!

Niedawno zostałam babcią.
Ale wnuk mieszka daleko i nie sposób go codziennie rozpieszczać słodyczami, bajkami na dobranoc, spacerami po okolicy, zabawami samochodami i samolotami, dyskutowaniem o kolorowych obrazkach w książkach. Dlatego całą miłość, nadzieje i życzenia babci ze wsi pskowskiej trzeba zainwestować w prezenty, które rosyjska poczta zabiera dwa razy w roku na dalekich drogach..

Na śniegu, ale niestety nie we wsi.
Na śniegu, ale niestety nie we wsi.

Prezent dla dziecka sam w sobie jest niesamowitą rzeczą w swoich właściwościach i działaniu..

Na przykład szczegółowo pamiętam moją lalkę, którą dostałam od mamy, gdy miałam jedenaście lat. Jak długo marzyłem o lalce, słuchającej opowieści koleżanek z klasy o ich dziewczynach-zabawkach. Jakich lalek nie opisali: urocze lalki dla dzieci krzyczące „Ooch, ooh”, przewracając się na plecy, wielkie piękności w koronkowych sukienkach na podłodze, które potrafią chodzić - śliczne niemieckie okruchy zamknięte w przezroczystych pudełkach ....
W tamtym czasie nie miałem się czym chwalić. Mama nie mogła sobie pozwolić na kupienie mi nawet brzydkiej, twardo plastikowej „Mashy”. Wszystkie lalki zostały zastąpione baśniami Andersena, baśniami ludów świata, grami planszowymi, jak na przykład Czy znasz Leningrad? i subskrypcje Mariinsky. Ale naprawdę chciałem LALKI!
Dlatego fantazjowałem bez końca. I oczywiście opowiadała swoje fantazje w szkole. Moje lalki były najpiękniejsze, najbardziej mówiące i najbardziej chodzące. Najbardziej, najbardziej! Nie wiem, co przyniosłoby moje oszustwo, gdyby któregoś dnia, gdy się obudziłam, nie zobaczyła na krześle przy łóżku niesamowitej, niepowtarzalnej, wyczekiwanej lalki. Wciąż pamiętam tę radość dziecięcego serca!

Sześć miesięcy później mojej matki nie było. Na uroczystość do mojego pokoju weszła kobieta: krewna lub przyjaciółka. Kobieta wzięła moją lalkę i powiedziała, że ​​zatrzyma ją do pełnoletności, jako wspomnienie mojej matki. Nigdy więcej nie widziałem tej kobiety ani lalki..
Nikt inny nie kupił mi lalek.

Mój wnuk, dzięki Bogu, nie musi śnić o samochodach i samolotach. Mama i Tata więcej niż radzą sobie z wyposażeniem pokoju dziecięcego we wszelkiego rodzaju pojazdy.

Nie, to samochód mojego ojca!
Uh ... nie, to samochód tatusia!

Ten jest w sam raz! Ale już przez to przechodziliśmy ... przez długi czas.))
Ten jest w sam raz! Ale już to minęliśmy ... przez długi czas.))

Teraz transport jest trudniejszy w obsłudze.))
Teraz transport jest trudniejszy w obsłudze.))

Okazuje się więc, że moje zadanie nie jest łatwe: z pomocą prezentu nie tylko zadowolić wnuka, ale także „dowiedzieć się”, do czego skłania się nasz przyszły mężczyzna..

Pełzająca patchworkowa kołdra i książka ABC już tam były. Już wyrosły z koca. I razem z podkładem musisz dać swojej babci. Czytać.))
Pełzająca patchworkowa kołdra i podkład do obrazków już były.
Z koca już wyrosły.
I najwyraźniej razem z podkładem musisz dać swojej babci. Czytać.))
 

Był już worek treningowy z rękawiczkami.
Był już worek treningowy z rękawiczkami.

Nadeszła kolej na instrumenty muzyczne, bo muzyka jest w naszych uszach od dzieciństwa.))
Nadeszła kolej na instrumenty muzyczne, bo muzyka jest w naszych uszach od dzieciństwa.))

Czas wziąć to, muzykę, w swoje ręce. W tym roku pod choinką dzieciak znajdzie ... bałałajkę!

Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich! Z całego serca życzę nam wszystkim pokoju i zdrowia!
Aby dom był pełną miską!
Żniwa dla sąsiadów, żeby miały dość!
Przyjaciele - prawdziwi, miłość - jasne, szczęście - spokojne!
A jeśli nagle pojawi się smutek, niech będzie jasny!

 

Opinie: 157