» » Lek "actellik" dla roślin domowych: analogi, recenzje, instrukcje użytkowania

Lek "actellik" dla roślin domowych: analogi, recenzje, instrukcje użytkowania

Kiedy w drugim roku zakwitły moje storczyki, stałem się dumny i zacząłem uważać się za najbardziej doświadczonego hodowcę kwiatów w całym kompleksie mieszkaniowym. Taka nieskromność trwała do dnia, w którym nie było dobrze, zobaczyłem najpierw żółtawe kropki na ich liściach, a potem owady.

Jak, skąd? O tak, niedawno kupiłem w sklepie zupełnie nowe anturium - czy naprawdę zainfekowało, w pewnym sensie je zbadałem? Ogólnie rzecz biorąc, konieczne było pilne działanie. Kupiłem Aktellik, hojnie przetworzyłem wszystkie kwiaty, a potem usiadłem ... I się przestraszyłem.

Za 20 minut dzieci wrócą do domu ze szkoły, a dom jest pełen chemozy. Ale nie możesz zwrócić tego, co zostało rozpylone z powrotem do butelki z rozpylaczem. Aby uspokoić nerwy, biegałem po kwiatowych forach, szukając tam ludzi, choćby w najmniejszym stopniu zorientowanych w chemii. I znalezione!

Dobrą rzeczą jest to, że kwiaty nie wchłaniają go liśćmi. Trucizna trafia tylko do szkodników, które ją zjadają.

Kolejnym plusem jest to, że lek został stworzony nie tylko dla kwiatów na parapecie. Połowę paczki można zabrać ze sobą do daczy, trafi do klombu, łóżek i ogrodu.

Ale pamiętaj: klasa zagrożenia tej trucizny jest trzecia, to znaczy jest uważana za umiarkowanie niebezpieczną. To znaczy że:

  • paczki „Aktellik” nie należy przechowywać w apteczce lub szafce kuchennej, lepiej z chemią gospodarczą;
  • nie można go rozcieńczyć w talerzu kuchennym lub w misce;
  • kiedy trujesz owady na kwiatach, wyślij na chwilę dzieci i chomika;

  • rękami, którymi wziąłeś butelkę z rozpylaczem, nie bierz szklanki wody ani łyżki, dopóki nie umyjesz ich mydłem (wskazane jest również zdjęcie ubrania, które miałeś na sobie i natychmiastowe wysłanie do prania);
  • jeśli jednak trochę połknęłaś lub wdychałaś, od razu wypij 2-3 szklanki wody, dużo węgla aktywnego (producent zaleca 6 tabletek na szklankę), a potem także solankę o działaniu przeczyszczającym - czyli „dla każdego strażaka”.

Przed jakimi szkodnikami kupuje się

Dowiesz się o tym z tej tabeli. Wskazane są tu zarówno szkodniki ogrodowe, jak i wewnętrzne..

Ogólnie z łatwością radzi sobie ze szkodliwymi owadami, które atakują na otwartym polu. Co możemy powiedzieć o mączlikach szklarniowych, przędziorkach czy wciornastkach!

Jego godność

  • Szybko działający (może zniszczyć twoich wrogów w kilka godzin lub nawet minut).
  • Zabija wiele różnych szkodników, po czym przez długi czas odmawiają odwiedzania parapetu.
  • Nie uzależnia od owadów.
  • Nie szkodzi swoim „pacjentom”, czyli kwiatom.
  • Działa nawet w upale.
  • Niedrogi.

Lek ma również wady

  • Silny nieprzyjemny zapach. Dlatego lepiej przeprowadzić zabieg na otwartym balkonie, pozostawić tam kwiaty do przewietrzenia (oczywiście, jeśli pozwala na to pogoda). Jeśli masz respirator, dobrze jest go założyć.
  • To jest niebezpieczne dla pszczół. Więc w wiosce nie każdy może spokojnie je pshikatować na podwórku - nawet jeśli nie trzymasz tych owadów, twój sąsiad może je trzymać.
  • Przetwarzanie należy przeprowadzić bardzo ostrożnie - przegapiły liść, a złośliwe muszki mogą na nim przetrwać, które następnie ponownie zaludnią doniczkę.
  • Nie można nie wspomnieć o możliwości zatrucia. Objawy: bóle brzucha, cięższe zatrucia - drgawki, utrata wzroku. Więc nie kapuj trucizny na otwartą skórę, pracuj z nią tylko w rękawiczkach i zawsze grubej i gumowej (tak, niewygodne, ale nie jest to dodatkowy środek bezpieczeństwa).
  • Nie możesz odłożyć na bok rozcieńczonego leku i zająć się swoim biznesem. Czas pracy z Aktellik nie powinien przekraczać 60 minut.

Gotowego rozwiązania nie można przechowywać.

Jak prawidłowo stosować Aktellik: hodowla i opryskiwanie

Częściej na opakowaniach piszą, jak wyhodować substancję do ogrodu. Jednak w przypadku kwiatów domowych jest hodowany w ten sam sposób..

Będziesz musiał przeprowadzić dwa zabiegi: jeden sanitarny i drugi kontrolny. Stój tydzień pomiędzy.

  • Temperatura rozcieńczonego leku powinna być umiarkowana (od 15 do 20 stopni), więc jest silniejsza.
  • Jeśli pasożytów jest niewiele, ampułkę rozcieńczyć w 2 litrach, jeśli jest ich wiele - w litrze.
  • Najpierw rozcieńcza się go w połowie normy wody, a następnie dodaje się wodę.
  • Przed przetworzeniem doniczek odetnij liście, które już nie będą się regenerować, i spal je wraz z przyczepionymi robakami.

Środki bezpieczeństwa:

  • Przynajmniej po prostu usuń zwierzęta z pokoju, przykryj akwarium.
  • Przetwórz liście, aby trucizna dostała się do każdego miejsca.
  • Ale nie rozpylaj zbyt dużo - nie jest konieczne, aby roztwór spływał z kwiatu do ziemi.

  • Jedna ampułka wystarcza na 2 litry roztworu (choć oczywiście w większym opakowaniu jest Actellik). Jeśli mniej rozcieńczyłeś, lepiej nie przechowywać resztek w mieszkaniu (trucizna wyparuje, a organizmy krewnych jej nie polubią), ale wyrzuć. I nie w koszu na śmieci, ale natychmiast przenieś go do kosza.
  • Po zakończeniu pracy dobrze przewietrzyć pomieszczenie, nawet zimą, podczas mrozu.
  • Latem rozsądnie będzie posypać trucizną kwiaty, wyprowadzając je na ulicę (jeśli nie ma balkonu, to na dziedziniec).

Actellic można mieszać z fungicydami (nie nadają się tylko jednostki bogate w miedź - na przykład płyn Bordeaux).

A oto co pisze jeden z producentów na małej paczce trucizny:

Jeśli tego nie znalazłeś: analogi

  • Akarin. Znany również jako „Agrawertyn”. Zabija wszystkich, od kleszczy po chrząszcze Colorado (chociaż na pewno nie zapalą się na twoich orchideach). Nietoksyczny. Nie mieszać z innymi substancjami. Ważne przez 4, maksymalnie 8 godzin. Czas ochrony roślin: do 5 dni.
  • „Aktara”. Nie można zwalczyć kleszczy i mączlików.
  • Arrivo. Nie jest toksyczny dla roślin, ale lekko toksyczny dla ludzi i zwierząt (a ptaki mniej się go boją). Rozcieńczyć tylko rękawiczkami, lepiej nie rozpylać w domu.
  • Bi-58 nowy. Substancja niejednoznaczna, choć bardzo skuteczna. Stara formuła jest zakazana w Rosji.
  • Mydło Zielone. Uważany za bezpieczny preparat jest stosowany od wielu lat. Ale prawie nie niszczy robaków i mączlików, a nie wszystkie kleszcze się jej boją.
  • „Inta-vir”. Częściej jest kupowany przeciwko Kolorado, ale lek można również stosować do domowych kwiatów. Producent nie zaleca opryskiwania nimi roślin podczas kwitnienia..
  • "Iskra". Lepiej jest nim zajmować się uprawami ogrodowymi, ponieważ jest umiarkowanie niebezpieczny dla naszych kotów i psów, a także dla nas. Chociaż jeśli latem postawisz doniczkę na podwórku, zabijesz wszystkie szkodniki..
  • „Kleschevit”. Niszczy również owady. Klasa zagrożenia jest niska, to znaczy może być używana w mieszkaniu. Jednak to nie działa dobrze..
  • „Confidor”. Owady się go boją, ale nie kleszcze.
  • "Karate". Boją się go nawet komary. Ale jest lekko toksyczny (klasa zagrożenia 2, może zatruć pszczoły, ryby i ptaki nie będą tego lubić).
  • Talstar. Kompatybilny z wieloma neutralnymi fungicydami i insektycydami.
  • Tanrek. Kupiony do ogrodu i do domu. Nie ma nieprzyjemnego zapachu.
  • „FAS”. Kolejny umiarkowanie niebezpieczny lek (klasa zagrożenia 3). Może szkodzić pszczołom i rybom.
  • Fitoverm. Bardzo popularny preparat „doniczkowy”, pomaga rozwiązać problemy z wieloma owadami i roztoczami. Ma klasę zagrożenia 3 (jeśli masz okazję, lepiej spryskać nim balkon).

Istnieją również preparaty biologiczne oparte na szczepie bakterii lub grzybów. Na przykład środek roztoczobójczy „Bicol” lub środek owadobójczy „Boverin”. Ale te leki nie są jeszcze zbyt popularne..

Użyli go: recenzje kwiaciarni

Oto, czym hodowcy kwiatów podzielili się ze mną na forach codzienną mądrością:

  • Stężenie substancji zmniejszam 2, a nawet 3 razy niż w przypadku warzyw. Pomaga, ale mniej śmierdzi, a do domu wlatuje mniej toksyn.
  • Substancja nie pasowała do wszystkich kolorów. Przynajmniej to orchidea, ale begonia prawie umarła.
  • I boję się tej trucizny, mimo że jest wysokiej jakości. Jeśli owadów jest niewiele, po prostu umyj wszystkie liście wodą z mydłem. Lepiej zrobić trzy takie prania, niż dzieci będą oddychać, nie rozumiem, czym.
  • Nie polecałbym go alergikom. Nawet przy dobrej wentylacji. Cztery dni po zabiegu poczułem się jak ten niefortunny zatruty kleszcz. Nawet gdy liście już nie pachniały, przez kilka dni nadal byłem „kiełbasą”, bolała mnie głowa.
  • Po przetworzeniu położyłem torbę na roślinie. Przezroczysty, aby nie stał bez słońca. I prawie nie śmierdzi, więc „Actellik” działa wierniej.
  • Jedna z kwiaciarni wyjaśniła mi, że nawet gdy kwiat przestaje pachnieć „Aktellik”, niebezpieczne parowanie trwa kolejne trzy dni (liście, ziemia). Jeśli więc prześladuję, to przez tydzień trzymam rośliny na balkonie i zabraniam dzieciom tam wchodzić. Cóż, oczywiście nie trzymam tam ziemniaków..
  • Spóźniłem się, a kleszcz uderzył we wszystkie doniczki, które latem były na balkonie. Spryskałem je, a także cały zamknięty balkon (nawet podłogę) tą substancją, zamknąłem okna i wyszedłem z domu na trzy dni. Wcześniej kleszcz cały czas wracał - teraz zniknął całkowicie.
  • I nie tylko spryskuję kwiaty, ale także rozlewam ziemię Aktellikom. To pomaga lepiej. Po co się bać - to nie ziemniak! A substancja nie szkodzi kwiatom.

Powyżej powiedziałem już, jak hodować płynne repelenty na owady. Jak je przechowywać po rozcieńczeniu? Z tego filmu dowiesz się opinii doświadczonej kwiaciarni:

W tym filmie zobaczysz proces leczenia orchidei od kleszcza. Uwaga: dziewczynka zakryła twarz ręcznikiem:


Opinie: 126