Pomidory to dla mnie owoc, a nie warzywo!
W tym roku było dużo sadzonek. Upuściłem wszystko, czego nie mogłem rozprowadzić na ulicy. Chociaż wszystkie odmiany są przeznaczone do szklarni i wczesne.
Mieszkam w Nizhnevartovsk i mamy co najwyżej 2-3 tygodnie na przełomie czerwca i lipca ciepłe (+26 ... + 28 0 С), a resztę lata do +20 0С. A czasem na początku czerwca pada śnieg, a temperatura jest z dobrym minusem.
Ale to lato to tylko cud! A maj jest ciepły, a przez całe lato jest więcej niż +25 stopni, a teraz, pod koniec września, w nocy i w dzień przekracza +10 stopni. Oto moje zbiory i nadal rośnie. Wszyscy sąsiedzi już wypełnili hałdy kompostu wierzchołkami, a moje kwiaty kwitną. A więc także do gleby - gliny z piaskiem, tylko podczas sadzenia w każdy dołek przy korzeniu dodaje się garść zakupionego wermikompostu i ziemię pod kwiaty. Nigdy niczego innego nie zapładniłem! I nie rozpylał!
Większość zbiorów została już usunięta i zabezpieczona przed mola, a teraz wszystko jest od nowa..
W tym roku spróbowałem nowych odmian pomidorów. Bardzo zadowolony z odmiany Empress. A Czarny Książę jest zawsze na szczycie. The Suitor, Summer Resident i Riddle okazały się całkiem dobre, owoce są duże, ciężkie. Odmiany Northern Baby i Cranberries w cukrze są bardzo podobne do koralików, pięknie wyglądają na gałęziach, ale smak jest raczej słaby.
Nepysynkuschiy był kompletnie rozczarowany - przede wszystkim trzeba go było przypiąć, a pierwsze owoce były średniej wielkości 70-80 gram, a na końcu pęczka - groszek.
Czekoladowa cała krzywa, jak zakurzone i wciąż zielone pęknięcia.
Uszczęśliwiały mnie inne warzywa - kukurydza:
bakłażan:
ostra papryczka:
słonecznik:
kalafior:
A dodatkowo grzyby! Pół wiadra co drugi dzień!
A kto uwierzy, że jest to obszar zrównany z Daleką Północą!