Ile trzeba zrobić, aby zbiory były duże i dobre. Siderates, aby nam pomóc
Oczywiście zrzuć cały ogromny zapas śniegu z dachu szklarni (pomyślnie przeszedł test wytrzymałości - wytrzymał, nie pękł).
Śnieg usunięty ze szklarni
Teraz musisz wykopać frontowe drzwi do szklarni. A zrobi to nasz drogi dziadek pod okiem wnuczki Cutie.
Drzwi i wejście wykopane
Cóż, oto jesteśmy w środku. To nowy dom dla moich pomidorów, które zostały posadzone i będą uprawiane, a wśród nich nasz niezwykły pomidorowy skarb Inków, przystojna Kotya, ciągła muzyka - Lyrica i wiele innych odmian pomidorów firmy Partner.
Moja szklarnia mierzy 470 * 230. Ponieważ nasz klimat nie jest zbyt ciepły, a ziemia powoli się nagrzewa, w szklarni wykonuje się wysokie ciepłe łóżka, wysokość 50-55 cm. Aby utrzymać temperaturę w szklarni, małżonek przygotował piec na cały sezon wegetacyjny sadzonych roślin, chociaż jeszcze go nie zainstalował. Nadal jest na to czas.
Tak jak w środku
Teraz trzeba wylewać śnieg na łóżka. Słońce zaczyna coraz bardziej się nagrzewać, śnieg topi się i nasyca ziemię w szklarni i wypełnia ją tlenem.
Nosimy śnieg do łóżek
Otóż to. Zrobiono wielką sprawę. Niech śnieg się stopi.
Śnieg został usunięty
Podczas gdy nasze rośliny rosną i wygrzewają się na słońcu i pod lampami fito w mieszkaniu.
Po stopieniu się śniegu nałożonego na łóżka należy wykonać następujące czynności - uzupełnić zapasy składników odżywczych w glebie i poprawić jej strukturę, a można to zrobić sadząc syderaty.
Uważam, że zasiew zielonego nawozu to ekonomiczny i niedrogi sposób na poprawę żyzności ziemi..
Zdobyliśmy wiele różnych sideratów.
Rezerwy zielonego obornika
W tej chwili jest za wcześnie, aby zasiać syderaty w szklarni, ale można skorzystać z naszego pomidora Lyrica, który będzie rosnąć i mieszkać na loggii w mieszkaniu. To właśnie zrobimy teraz..
Gleba jest już gotowa, wypełniamy ją w dużym garnku i zajmujemy się siewem zielonego nawozu zielonego gorczycy.
Siejemy, siejemy, siejemy
Pracujemy jako grabie
I oczywiście podlewamy
Milasha z przyjemnością zasiała nasiona, wyrównała je grabiami, podlała.
Doniczkę zdjęto z parapetu. Niech rośnie i nasyca glebę azotem.
Oto kolejny krok do uzyskania dobrych zbiorów.