Odrestaurowujemy domek, budujemy werandę. A weranda ratuje dwa życia !!!
Wycięli „las”, który zdołał wyrosnąć w tym czasie na miejscu, zapewnili prąd, wyremontowali wodociąg do podlewania nasadzeń, odrestaurowali część ogrodzenia.
Zadowolony
Brama wejściowa
Moja siostra i ja zbudowaliśmy bramę wjazdową. Zbudowali ze znalezionego materiału: deski dostały od sąsiada (on rozbierał daczę), prześcieradła MDF dali im życzliwi ludzie, filary były zrobione z drzew, które ścinali podczas oczyszczania terenu, drut był również zbierany, gdzie mogli...Kuchenka
W tym roku czas na wyposażenie daczy.Od zimy trwają przygotowania. Mój ojciec wykonał piec, wymyślił projekt na podstawie dostępnych materiałów, elementów spawanych. Okazało się, że to wspaniały piec: dolna część z pojemnikiem na zbieranie popiołu, z regulowanym przepływem powietrza - górna - na drewno opałowe, ze skośnymi bokami tak, aby popiół wpadał na paletę - dodatkowa półka w górnej części, aby ciepło przechodziło najpierw wzdłuż półki, i dopiero wtedy wszystko poszło w błoto.
Na górze pieca wykonany jest palnik - na rurze znajduje się również przepustnica.
Weranda
Teraz na daczy jest ciepło, ale wieczorem chcę też napić się herbaty na werandzie.Stara weranda miała tylko 3 m na 1,2 m, w bliskim sąsiedztwie, ale nie obrażona (niestety więcej niż trzy osoby nie mogły się zmieścić).
Ale ... Chcę przestrzeni, chcę, aby wszyscy goście mogli zmieścić się przy dużym stole!
I wynaleziono werandę. Było wiele sporów co do materiałów, pod jakim kątem powinien być dach itp..
I tak zabrali się do pracy: wykopali doły, wylewali cement, podlewali kilka razy dziennie. A budowa rozpoczęła się w weekend. Słupy przeszlifowano i pomalowano antyseptyczną farbą Aquatex, belki zostały zabezpieczone „Senezh Ultra”, zrobił ramkę.
Wykonano dach żaluzjowy poliwęglan. Rezultat to bardzo ciekawy efekt - rano słońce swobodnie przenika przez werandę, a po południu i wieczorem promienie padają na żaluzje, dopiero o zachodzie słońca na dachu pojawia się łuk słoneczny z promienia, który wpadł na dach.
Podłogę wykonano z deski podłogowej pokrytej Pinotex Wood & Terrace Oil (barwiony olej ochronny do drewna na tarasy i meble ogrodowe) w kolorze awakado. Kiedy dostanie się na nią woda, kropla stoi, a jeśli ją dmuchniesz, rozpada się na małe kropelki, takie jak rtęć.
Stopnie i krzyżyki poręczy również pokryte Pinotexem.
W planach jest przykrycie dolnej części werandy deskami i wykonanie drzwi, aby deski można było usunąć.
Teraz winogrona będą miały coś do zwijania!
(Nie mieliśmy czasu, aby doprowadzić go do stanu idealnego na konkurs, ale nadal będziemy pracować nad elewacją domku i schodami).
Stworzenie stołu i ławek jest wciąż przed nami, ale to będzie inna historia..
W naszej konstrukcji nie obyło się bez szlifierki, piły elektrycznej, wiertarki i wkrętarki, wszelkiego rodzaju śrubek, narożników i gwoździ, a co najważniejsze - bez zapału i dobrego humoru.
Zmiany trwają) usunąłem starą farbę z drzwi, pomalowałem je, zrobiłem z nich „ramę” i pomalowałem na zielono, żeby wszystko było w tym samym stylu. A ścieżka prowadzi teraz do bramy, zapraszając do odwiedzenia.
Nie zlekceważyliśmy też okna i go ozdobiliśmy.
Przyjechaliśmy do daczy na weekend i powiedziano nam, że nasza weranda uratowała dwie osoby. Byliśmy zaskoczeni, nie rozumieliśmy jak. Okazało się jednak: dwóch sąsiadów stało na podjeździe i rozmawiało (na tym odcinku podjazdu po jednej stronie są domki letniskowe, po drugiej las). I postanowili podejść do naszej daczy - spojrzeć na werandę, odeszli od miejsca, w którym stali, iw niecałą minutę spadło na to miejsce drzewo! W ten sposób nasz budynek uratował życie dwóm sąsiadom!