Żyj i ucz się (ciąg dalszy 5)
Najpierw trochę o szklarni.
Przygotowywałem szklarnię jesienią: przygotowałem łóżka w ciepłym miejscu, potem wszystko umyłem, wytrawiłem laską siarki, uprawiałem ziemię Bajkałem i wyszedłem ze szklarni, aby poczekać na nadejście wiosny. A ona sama zaczęła czekać, kiedy zasieję nasiona do sadzenia.
Mój sezon zaczął się w styczniu. Najpierw zasiałem paprykę, bakłażany, a następnie otrzymałem nasiona od firmy Partner i praca zaczęła się gotować w wielkim tempie. Rzadko nurkowałem pomidory, sadziłem je w ślimakach, ale w tym roku coś poszło nie tak - pomidory zamarzły w jednej pozycji i musiałem nurkować prawie wszystkie pomidory. Za co dziękowali mi aktywnym wzrostem i tyciem. Zaczęła sadzić pomidory w szklarni na początku kwietnia. Z kwiatami zniknęły wszystkie kłopoty: mrozy i mrozy. Przeżył. Wydaje się, że jest już ciepło, ale go tam nie było.
Może spotkały nas nowe przygody, powróciły mrozy powrotne. I tu znowu pytanie: co robić ?! I znowu angażujemy się w walkę ze złą pogodą, ponieważ posadziła dużo pomidorów w ogrodzie, w tym Lyubashę i Dumę uczty, jednak po jednym liściu na raz, ale nadal. Zaczęli wymyślać, jak uciec przed mrozem. Pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi do głowy, było przykrycie wszystkiego słomą.
Łóżko ogrodowe nr 3
Potem zaczęliśmy robić schronienia z tym, co znalazło się pod naszymi rękami, a mój mąż i ja praktycznie zbudowaliśmy drugą szklarnię (mikro).
Mikro szklarnia, a reszta łóżek przeszła pod łuki i została pokryta folią i rolką .
Dziś, 11 maja, w nocy -3. Bardzo się martwiłem i bałem się otworzyć wszystko i zobaczyć tych pod agrospan. Pod taśmą wszyscy żyją i są weseli. Cóż jednak trzeba sprawdzić, a pierwszy otworzyłem pod agrospanem - złapałem, ale nie straszny - kilka sztuk.
Pod mrozem rdzeń żyje, ale tylko złapał liście, bakłażany również mają liście
Bakłażan
Ale pod mini szklarnią zmarły 4 pomidory, najwyższe.
Pomidory
Szkoda, ale nie straszne - w zasadzie wszystko jest żywe. Czytałem gdzieś w Internecie, że muszę podlewać i przetwarzać za pomocą Epin. Zobaczmy co się stanie.
Mała fotorelacja z moich podopiecznych w szklarni.
Lyubasha jest naszą pięknością, uszczęśliwia mnie za każdym razem, gdy wchodzę do szklarni - jest taka krępa, a jej rozmiar jest już ładny i już kwitnie, a ona wyrzuca nowe i nowe frędzle z kwiatami.
Lyubasha
jest
Ale to jest Imperium Malinowe, usunęła swoich pasierbów - dogoniła i przewyższyła Lyubashę.
Karmazynowe imperium
No i mniejsze - to Duma uczty i Wielkiego Świata, są nieco opóźnione w rozwoju, ale też wyrzucają kolor.
Duma uczty i wyższych sfer
Nadal jest mały - 20 cm, ale wyrzucił już chwost z kwiatami.
Wyższe sfery
Nakarmiłem go dwukrotnie, ale już trzykrotnie przypiąłem górnym dressingiem ze sfermentowanej kompozycji: drożdży, obornika przepiórczego i trawy. I drugi raz przed zamrożeniem - humus + 7, kompozycja z pierwiastkami śladowymi.
Humat + 7
I na koniec, zgodnie z obietnicą, mały raport o tym, co i jak rośnie w szklarni.
Zrobiłam rezerwację: nie cztery pomidory, ale 4 ogórki z każdego krzaka.