» » Zadanie domowe nr 9: moje sadzonki pieprzu i bakłażana

Zadanie domowe nr 9: moje sadzonki pieprzu i bakłażana

Sadzonki zacząłem uprawiać nie tak dawno, niewielkie doświadczenie - dopiero 4 sezon, ale coś dla siebie zanotowałem. Sadzonki hoduję bez zrywania, sadzę dwa nasiona w jednej szklance na wypadek, gdyby jedno nie kiełkowało. Zwykle pojawiają się oba, potem jedna, słabsza, szczypta. Nasiona moczyłem na jeden dzień, czasem zdarzało się to nawet dłużej, tym razem moczyłem je w stymulatorze HB-101.

Przez dwa lata z rzędu sadziłem paprykę i bakłażany pod koniec lutego, ponieważ nie mamy szklarni, musimy czekać na stabilną, ciepłą pogodę, a na Syberii ten czas się opóźnia i moje sadzonki wyrastają. Czasami zdarzało się, że sadziłem paprykę pąkami, potem siedzą bardzo długo, gdy zamarzają. Dlatego w tym sezonie postanowiłem posadzić wszystko później, zwłaszcza że zapalę sadzonki, myślę, że zdążę się wzmocnić przed wylądowaniem w ziemi.

Spośród odmian słodkiej papryki wolę cud Kalifornii, Złoto Syberii, Syberyjskiego Księcia, jeszcze mnie nie zawiedli. Postanowiłem też posadzić nowe odmiany i hybrydy: Golden Pyramid, Roman F1 (owoce skierowane są do góry) i Orange Star of the East. Po raz pierwszy zasadzę ostrą paprykę, moja mama dała jej nasiona, zobaczmy, co się stanie)).

Sadzę bardzo mało bakłażanów - tylko 4 krzewy, zbiory z nich były dobre, mieliśmy dość, ale z jakiegoś powodu w zeszłym roku nie było ani jednego jajnika, wszystkie kwiaty odpadły ((w tym roku wziąłem inne nasiona - Roma F1.

Nasiona czekają na swoją najlepszą godzinę))
Nasiona czekają na swoją najlepszą godzinę))

Prowadzę też dziennik, w którym zapisuję nazwę odmiany, jej numer, czas siewu, kiełkowanie, sadzenie do ziemi i początek zbioru, a na kieliszkach piszę tylko numer.

Teraz pójdę zebrać ziemię w pojemniku i zalać ją wrzącą wodą. Ziemię, którą mam, zawsze kupowałem, w tym roku wziąłem na sadzonki specjalnego pomidora i papryki, a zwykle brałem uniwersalną. Na razie to wszystko na tym etapie..


Opinie: 140