Pierwszy raz w pierwszej klasie
Mam na imię Julia. Mieszkam z rodziną w Briańsku i mamy dom na przedmieściach, we wsi. Nasza działka jest wystarczająco duża (30 akrów), ale jeszcze niezamieszkana (moim zdaniem :)).
Niedawno zaczęli sadzić ogród warzywny. Mąż głównie ziemniaki, a ja ogórki, zielenina itp..
Latem 2016 roku pomidory były również z powodzeniem uprawiane na otwartym polu. Bardzo mnie to ucieszyło, bo nie miałem z nimi doświadczenia. Zasiane na sadzonki, głównie mieszańce, bo Myślę, że są mniej podatni na choroby. Niemniej jednak pomysł postawienia szklarni mocno utkwił mi w głowie. A więc szukając w Internecie informacji o szklarniach, o uprawie w nich pomidorów i papryki, informacji o dla Partnera, o wspaniałych hybrydach, a zatem o konkurencji. Dlatego tu jestem).
Nazwałem swój blok „Pierwszy raz w pierwszej klasie”, bo w tym roku po raz pierwszy będę miał wszystko - szklarnię, pomidory i zawody!
Czekając na przesyłkę z nasionami, opowiem Wam trochę o tym, jak mam zamiar wyhodować sadzonki, jak podświetlić itp..
Zimą kupiłam cudowną lampę 100 W DNaZ / Reflux.
Lampa DNaZ
Bardzo lubię tę lampę. Promień oświetlenia olbrzymi. Producent twierdzi, że przy oświetleniu powierzchni 0,8 m na 1,7 m średni poziom oświetlenia wynosi od 5500 do 6500 luksów. Ja, jako zwykły konsument, tak naprawdę nie wchodzę w cechy techniczne, ale po prostu uprawiam pod nim sadzonki, a wynik jest bardzo przyjemny.
Jedynym minusem jest koszt (
Ciąg dalszy nastąpi…