Zdjęcia konkursowe hybrydowej dumy f1 z uczty
Pierwsze zdjęcie konkursowe hybrydy F1 Pride of the feat oraz pierwszego dojrzałego pomidora tej hybrydy 08.08..
Pierwsza dojrzała hybryda F1 Feast Pride na wadze. 08.08.2017.
Cześć przyjaciele! Wezmę udział w konkursie ze zdjęciami i opowieścią o hybrydzie Pride of the Feast F1.
Akcja siewu rozpoczęła się 25 lutego 2017 roku. Hybryda „Pride of the F1 Feast” wykazała 100% kiełkowania. Namoczyłem je w czystej wodzie i śniegu. Jedno ziarno pozostawało nieco w tyle za innymi, tj. z ziemi pętla pojawiła się 4 dnia, a dla większości 3. Ale myślę, że to są małe rzeczy w życiu).
Sadzonki uprawiano na glebie składającej się w 100% z torfu wysokiego o pH 5,5 - 6,5. W okresie wzrostu kilkakrotnie karmiono go nawozem Zdraven turbo do pomidorów.
Tak wyglądały sadzonki hybrydy „Pride of the F1 Feast” po 3 tygodniach.
Sadzonki hybrydy Pride of the F1 świętują za 3 tygodnie. 18.03.2017
Gdy sadzonki rosły, czas sadzenia ich w szklarni zmieniał się w tę iz powrotem. Ponieważ Posiadam szklarnię przez pierwszy rok, potem kierowały mną słowa sąsiadów, którzy sadzą sadzonki pomidorów w szklarni na przełomie kwietnia i maja. To spowodowałoby, że moje sadzonki miały 60 dni w momencie zejścia na ląd. Jak powinno być dla tej hybrydy. Ale ze względu na wyjątkowo zimną wiosnę udało mi się wylądować dopiero 10 maja. W tym dniu moje sadzonki wyglądały blado zarówno dosłownie, jak iw przenośni. Silnie zarośnięty i wyczerpany w niewielkiej ilości gleby (ok. 500 ml.).
Potem popełniłem błąd, sadząc przerośnięte hybrydy bez pogłębiania. Teraz myślę, że trzeba było posadzić je w pozycji leżącej, usuwając kilka, trzy liście. Kolejnym błędem jest to, co zrobiłem w szklarni o szerokości 3 metrów, 3 wąskich łóżkach. Dwie po bokach i jedna pośrodku. W ten sposób pozbawiłem siebie i was, drodzy przyjaciele, pełnometrażowych fotografii buszu, tk. Nie miałem gdzie się cofnąć, żeby sfotografować krzak. Szkoda. Ale to już historia. W przyszłym sezonie będę pracował nad błędami..
Do czasu sadzenia sadzonek do grządki wprowadzono mączkę dolomitową i nawozy mineralne (wraz z molibdenem i kwasem borowym). A sadzonki zaczęły się zmieniać na naszych oczach, zmieniając kolor liści z bladozielonego na ciemnozielony. Uformowane ściśle w jednej łodydze. Co więcej, nienormalnie niskie letnie temperatury spełniły swoje zadanie, a pierwsze zarośla nie zaczęły się we wszystkich krzakach. Nie było nastroju, nie było też co fotografować. Drugie szczotki również nie były całkowicie zawiązane. Radość przyszła do mnie dopiero w sierpniu, kiedy dojrzał pierwszy pomidor na 2. pęczku. Zdjęcia przedstawiamy powyżej.
Skończyłem krzaki pod koniec lipca, bo już oparli się o dach (wysokość około 2 metrów).
Pomidory uderzyły w dach szklarni. 09.09.2017.
A pod koniec sierpnia hybryda F1 Pride of the feast zaczęła produkować tak wiele pięknych, wręcz pomidorów, że byłem bardzo mile zaskoczony. Zbierane w wiadrach z tej hybrydy.
Częściowy plon hybrydy F1. 27.08.2017
Pomidory hybrydowe są przyprawione. Duma uczty F1. 24.08.2017. A obok jest hybryda Great World F1.
A to jest drugi zawodnik)
Kolejny pomidorowy olbrzym. Duma z uczty. 10.09.2017
Hybrid Pride of the F1 uczta na wadze w kontekście. 10.09.2017.
Hybrid Pride of the F1 święto z braćmi (braćmi o wadze 300 gramów)..
Przyjaciele! Hybrid Duma święta F1 zasługuje na to, by ją wyhodować. Nawet w trudne lato przyniósł wspaniałe zbiory pysznych pomidorów!
Jestem małym okazem F1. 27.08.2017. Waga to około 500 gramów. Poza zawodami.