» » Nasza mała szklarnia domowa!

Nasza mała szklarnia domowa!

Nasza mała szklarnia domowa!


Niestety nie mamy wielu domowych kwiatów. I jest wiele powodów, chociaż naprawdę kocham kwiaty w domu. Po pierwsze, mamy słoneczną stronę, nie wszystkie kwiaty lubią słońce i cień. Po drugie, kiedy nasza najstarsza córka była mała, naprawdę lubiła je szczypać, rzucać i smakować, ale kwiaty tego nie lubią. Sądząc po sposobie, w jaki najstarsza obchodziła się z kwiatami, myśleliśmy, że druga córka będzie się zachowywać w ten sam sposób, więc nie kupowaliśmy kwiatów. Po trzecie, często jeździmy na wieś przez długi czas i nie ma nikogo, kto by ich podlał.
szklarnia
Szczęście rodzinne wprowadzi CHLOROPHYTUM do domu.
Oczyści też powietrze. Więc nie można go wymienić w domu.
Chlorophytum rośnie w naszym domu od 9 lat. Podarował mi go znajomy student, od tego czasu uprawiam go. Mam 5 garnków, trzy są zawsze różne. Ciągle przeszczepiam go do różnych doniczek, coś mi daję, daję znajomym itp..
Chlorophytum to chyba najczęściej spotykana roślina w naszych mieszkaniach. I słusznie! Dobra robota, ci, którzy hodują chlorofity w domu. Naukowo udowodniono, że roślina ta jest najlepszym oczyszczaczem powietrza! Nie masz jeszcze chlorophytum? Więc zdobądź to bez wahania. W końcu jest to bardzo bezpretensjonalna roślina. Utrzymanie go w swoim mieszkaniu nie nastręcza żadnych trudności nawet początkującym florystom.. 
Bardzo łatwo się rozmnaża. Hoduję z pomocą maluchów o każdej porze roku. Najpierw trzymam dziecko w szklance wody, aż pojawią się korzenie, a następnie sadzę je w ziemi lub możesz od razu sadzić w ziemi. Świeżo posadzoną roślinę należy trzymać z dala od światła słonecznego..
Co ciekawe, jego właściwości oczyszczające są zauważalnie wzmocnione, jeśli w doniczkach umieścisz węgiel aktywny..
W ten sposób otrzymaliśmy z naszymi dziećmi tekturową daczę zazielenioną chlorofilem.
chlorophytum

Sheflera.


Ceniony przez cheflera w kulturze pokojowej za piękno swoich liści - wyglądają jak dłoń z szeroko rozstawionymi palcami.
Mój szef ma 8 lat. Raz na 2-3 lata przeszczepiam wodę z osiadłą wodą, wiem na pewno, że nie można podlewać zimną wodą. Lepiej jest lekko wysuszyć niż polać, ponieważ przelanie i zakwaszenie gleby jest bardzo niebezpieczne dla szefa kuchni.
cheflera

Orchidea


Moja jeszcze nie kwitnąca orchidea.
Dostałem tę orchideę na urodziny. Zakwitł bezpiecznie, teraz czekam, może kiedyś zakwitnie.
Ale jeszcze nie nauczyłem się, jak właściwie o nie dbać. Jedyne, co wiem, gdzie jest mój błąd, to to, że orchideę trzeba było przesadzić do przezroczystej doniczki. Ale nie podoba mi się, jak to wygląda w przezroczystej doniczce..
orchidea

Ficus


Mój fikus ma 7-8 lat, kolega dał mi go na urodziny, jest mi drogi, bo widujemy się bardzo rzadko, ale popatrzę na to i zapamiętam ją.
Ale on rośnie z nami bardzo powoli.
Ficus

Kalanchoe


Niedawno kupiliśmy Kalanchoe w kolorze naszego zestawu kuchennego. Ale po długim wyjeździe został bez podlewania i wyschł. Pozostały trzy małe gałązki, które nie zginęły. Ściągnąłem je, wrzuciłem do wody, a kiedy zapuściły korzenie, przesadziłem do garnka. Mamy też specjalną, uniwersalną doniczkę z wiewiórką w środku. Ta doniczka jest przeznaczona specjalnie dla dzieci, aby były zainteresowane opieką nad kwiatami. Kiedy wiewiórka upadnie, Katiuszka wie, że nadszedł czas, aby podlać kwiat.
A teraz czekamy na cud, może kiedyś zakwitnie.
dracenakalanchoe

Mamy też draceny. To jest trochę rzadkie. Ale ten kwiat jest mi drogi, ponieważ przywiozłem go z Adlera w latach studenckich. Ale potem kot go zepsuł i przewrócił, złamał się. Odciąłem górę i ponownie ją zasadziłem. Potem Katiuszka trochę go uszczypnęła, chciała zrobić bukiet dla swojej matki. W ten sposób rośnie razem z nami i przypomina mi moją beztroską młodość.

Niedawno nabyliśmylubię to Hiacynt. Teraz spróbujemy go rozwinąć.
hiacynt i my

Wszystkim miłośnikom kwiatów życzymy, abyś zawsze kwitł i pachniał pysznie..


Opinie: 140