Pierwsze kwiaty w życiu kseni!
Ksyusha uwielbia studiować wszystko: patrzeć, dotykać, wąchać, a czasem smakować. Kwiaty nie są wyjątkiem, zwłaszcza że pachną tak smakowicie. W tym roku otrzymała duży bukiet róż. Ksyusha lubił ich zapach. Zamknęła nawet oczy, aby skupić całą swoją uwagę na zapachu..
Mamy też własne żywe róże. Rosną w doniczce w domu. Kiedy zakwitły, moja córka dotknęła ich i poczuła ich zapach. Okazało się, że te róże nie tylko inaczej wyglądają, ale też pachną.
Ale róże nie były pierwszymi kwiatami w jej życiu. W wieku 7 miesięcy Ksyusha odwiedziła ogród i pokazałem jej moje ulubione tulipany.
Teraz to zdjęcie waży w naszej ramce. W końcu co może być piękniejszego niż twoja ukochana córka obok twoich ulubionych kwiatów, a nawet w twoim ogrodzie.
A oto pierwsze liście, które oderwaliśmy, aby lepiej zbadać kwiat.
Okazało się, że nie smakował tak dobrze, jak wyglądał. Więc po prostu dotknęła go rękami i podarła na małe kawałki..
Nawet w ogrodzie Ksyusha znalazł bzu. Ten kwiat również nie pozostał bez jej uwagi..
Ale przede wszystkim dmuchawiec zrobił wrażenie na mojej córce.
Ten kwiat nie pozostawia jej obojętnej do dziś. Za każdym razem, gdy Ksyusha spotyka na swojej drodze dmuchawiec, rozrywa go i prosi, żebym dmuchnął.
W naszym ogrodzie żyje dużo biedronek. Położyliśmy jeden na stokrotce i patrzyliśmy, jak się na nim czołga.
Nasza radość nie trwała długo, biedronka szybko odleciała. Ale udało nam się uchwycić ten moment na zdjęciu.!
Obok ogrodu znajduje się staw, na którego brzegach rośnie wiele dzikich kwiatów. Ksyushę zwykle pociąga rumianek.
I oczywiście jagody wyrosłe z kwiatów. Córki lubią je zbierać, ale ona jeszcze nie lubi ich jeść. Ale na pewno nie odmówi dżemu truskawkowego.