» » Gotowanie figurek z kamienia do ogrodu w ponure listopadowe dni

Gotowanie figurek z kamienia do ogrodu w ponure listopadowe dni

Myślę, że wszyscy, drodzy pracownicy siedmiodniowi, widzieli wspaniałe postacie do ogrodu. Są tak piękne i różnorodne, że oczy szaleją! To prawda, że ​​kosztują dużo. To oczywiście ich minus. 

Kupując wiejski dom, w miejscu, po którym koń się nie toczył, poważnie zastanawiałem się, jak go uszlachetnić. Oczywiście jest niezliczona ilość rzeczy do zrobienia, ale jest cel, do którego zmierzam! Jednym z pomysłów są właśnie figurki do ogrodu i klomby (w przyszłym roku też planuję je wykonać). Kupowanie jest drogie, więc postanowiłem spróbować zrobić je sam. Co z tego wynikło, patrz poniżej!

Ogólnie wszystko zaczęło się od wycieczki nad morze. Mamy wspaniałe zatoczki usiane takimi toczonymi kamieniami, przeważnie okrągłymi.. 

Zbudowałem wieżę z kamyków, siedzę, cieszę się szumem fal i magicznym zapachem morza (a on jest tutaj, szczerze mówiąc, wyjątkowy! Każdy, kto do nas przychodzi to świętuje!), A potem przychodzi mi do głowy pomysł: dlaczego coś nie możesz zrobić domów z takich kamieni ?! Myślałem że zrobiłem! Zebrane kamienie w samochodzie, przywiezione do domu.

Oto taki strategiczny zapas kamieni, który sam zrobiłem. Myślę, że wystarczy tu na kwietnik! 
Chociaż kamienie są podobne, jednocześnie różnią się kształtem i wielkością. Wystarczy uruchomić wyobraźnię, a wtedy możesz zrobić wszystko!

Na przykład możesz zrobić odcisk stopy)) Czy uważasz, że podeszwa będzie bardziej pasować do prawej stopy lub lewej?))

Ale po raz pierwszy postanowiłem zrobić gąsienicę, żabę i kwiat.

Szybko lub nie, znalazłem odpowiednie kamienie. Gdyby nie było problemów z gąsienicą i kwiatem, to już trudniej było wybrać kamienie na różne części ciała żaby. Ale wykonalne! 
Postanowiłem spiąć części razem wodoodpornym i odpornym na warunki atmosferyczne uszczelniaczem, a nie cementem, ponieważ jest to szybsze, bardziej niezawodne, a materiał mocujący jest mniej widoczny.

Nie miałem pistoletu konstrukcyjnego, więc po prostu wyciąłem opakowanie z uszczelniaczem i posmarowałem części figurki patyczkiem.

Gąsienica natychmiast okazała się zrobiona, ale żaba nie była: najpierw przykleiłem oczy, czekałem do następnego dnia, aby się mocno trzymały. Następnie przymocowałem głowę do tułowia i przednich nóg. Ostatni przymocowałem po bokach wiadrami wody i szmatami.
Trzeciego dnia przymocowałem tylne nogi. 

Zasadniczo szczeliwo jest prawie niewidoczne. Po pokryciu farbą komar nosa nie ulega erozji.

Naradziłem się z najstarszym synem, jakiego koloru chciałby widzieć gąsienicę. Poszliśmy do sklepu i kupiliśmy farby akrylowe i pędzle. Namalowany. Bardzo kreatywny i przyjemny proces! 

Ale w przypadku kwiatu wszystko było w odwrotnej kolejności: najpierw pomalowałem części, a następnie uszczelniłem je tylko szczeliwem.

Oto rumianek (lub lilia wodna), który dostałem :)

Poznajcie Kwakę :) Wesołych, cieszy oko swoim uśmiechem :)

A to jest kolorowa gąsienica! Śliczna, nic nie je w ogrodzie! -)

Oto liczby, które mam! Oczywiście powinny stać gdzieś w ogrodzie lub w pobliżu klombu, ale jak dotąd ich nie ma. Ale są truskawki, które mają teraz bardzo piękne liście. Żyj, dopóki moje dzieła tam są.

Oczywiście nie arcydzieło, ale własnymi rękami. Kosztem kosztu - w okolicy 500 rubli, podczas gdy szczeliwo pozostało 3/4 opakowania, naprawiłem wszystko, co było potrzebne w domu. Pozostało dużo farby, w przyszłym roku można wiele malować! Materiał jest całkowicie darmowy. Jak mówią, tanio i wesoło!


Opinie: 194