» » Moja szklarnia weterana. Instalacja

Moja szklarnia weterana. Instalacja

Moja szklarnia ma bardzo wiele lat. To jedna z moich pierwszych szklarni, pojawiła się w latach 90-tych, kiedy nie były w sprzedaży. Od tego czasu wiernie mi służy.

Szklarnia weterana
Szklarnia weterana

Oczywiście sam nie przeciąłem rur, z których się składa, ale co roku instaluję i demontuję. Być może jego urządzenie i niektóre elementy przydadzą się tym, którzy tworzą własną szklarnię. Moja szklarnia jest sztuczna, ustawiam ją na "ciepłym łóżku", używam do uprawy papryki i bakłażanów.

Składa się z 16 kawałków rury o długości 70 cm i średnicy 25 mm oraz 8 łuków grubego drutu. Wielkość szklarni jest związana z rozmiarem materiału pokryciowego odpowiednio 3x7,5 m, wielkość szklarni: długość 4 m, szerokość 1 m, wysokość 1 m. Przy takich parametrach możliwe jest niezawodne przykrycie szklarni oraz zamocowanie materiału pokryciowego (spunbond 42 g / m2).

Szklarnia jest przenośna i składana, więc składam ją wybierając miejsce i przygotowując „ciepłe łóżko”.

Ciepłe łóżko nie jest jeszcze ukończone, ale już zaczynam instalować szklarnię
„Ciepłe łóżko” jeszcze się nie skończyło, ale już zaczynam instalować szklarnię

W tym roku szklarnia jest zorientowana północ-południe. Wzdłuż „ciepłego łoża” w równej odległości wbijam toporem turystycznym po 8 kawałków rury z każdej strony. Łączę każdą parę rur łukami z drutu. Końce drutu są wygięte, aby zapobiec wpadnięciu go do rury. Ze względu na sztywność szklarni napinam łuki drutu za pomocą plastikowej taśmy do pakowania.

Ze względu na sztywność szklarni napinam łuki drutu za pomocą plastikowej taśmy do pakowania
Ze względu na sztywność szklarni napinam łuki drutu za pomocą plastikowej taśmy do pakowania

Końce taśmy przywiązuję do drutów wbitych w ziemię. Przykrywam ramę szklarni materiałem pokrywającym, mocuję ją kawałkami desek i kamieni. Zazwyczaj szklarnię otwieram tylko z jednej strony (z drugiej otwieram ją tylko w przypadku ogólnego pielenia). Przy suchej pogodzie całkowicie otwieram szklarnię, a podczas podlewania, przesadzania i innych podobnych sytuacji przytwierdzam materiał wierzchni do plastikowej taśmy za pomocą spinaczy.

Pod koniec sezonu demontuję szklarnię, zakrywam ziemię i ponownie ją wykorzystuję (zwykle trwa to 4-5 lat). Wcześniej w tej szklarni uprawiałem ogórki pod folią, aby nie uszkodzić które połączenia między łukiem a rurą owinięto szmatką.

Teraz szklarnia weteranów wygląda na nieco odrapaną i nieprzedstawialną, ale chociaż mam inne szklarnie, nadal niezawodnie spełnia swoje funkcje. Niestety nigdy nie ma czasu, aby go pomalować..

Szklarnia zmontowana
Szklarnia jest zmontowana. Pierwsi osadnicy: ostra papryka `` Język teściowej ``


Opinie: 195