Ławki ogrodowe
Myślę, że podczas tworzenia witryny bardzo ważne jest, aby zwrócić uwagę na podział na strefy. A potem, idąc ścieżkami, na każdym kroku odkryjesz coś nowego, nieoczekiwanego. Nowy kwiat, kwitnący dopiero dzisiaj, ogórki, koperek, cukinia.
Na miejscu powinno być dużo miejsc do odpoczynku. Miejsca, w których można usiąść i odpocząć, poczytać i po prostu się opalać.
Aby to zrobić, robimy ławki własnymi rękami z improwizowanego materiału..
Mamy wiele sklepów wykonanych z resztek rur azbestowych.
Prace rozpoczynamy od tego, że przygotowujemy wymaganą liczbę rur do przyszłego sklepu, łączymy je śrubami.
W pierwszej kolejności zapraszamy nasze dzieci do pracy i oczywiście naszych sąsiadów. Przybiegną z radością, bo każdy chce pracować jak dorosły. Te rury należy umyć i pomalować. Odmowa z reguły się nie zdarza, zwłaszcza po pracy wszyscy będą mieli aromatyczną herbatę z miętą, czarną porzeczką i pysznymi sernikami..
Tak więc z żartem i dobrym humorem tworzymy przytulne rodzinne zakątki.
Pędzli jest kilka, wszyscy czekają na swoją kolej.
Najszczęśliwszym i najbardziej cierpliwym dajemy również puszkę czarnej farby, aby rury wyglądały bardziej jak brzoza.
Zbieramy ławkę, obrabiamy krawędzie, usuwamy drzazgi. Wybieramy wygodny kąt oparcia.
Napis na odwrocie wykonujemy przez spalenie.
Sprawdzamy jakość.
Taka ławka może stać na ulicy zimą i latem, a także w deszczu i śniegu..
Tak wyglądają jesienią
A także moja rada, w zasadzie 99% wszystkich farb, narzędzia dla męża, narzędzia do ogrodu (bardzo lubię Gardenę), sadzonki, nasiona, które kupujemy w sklepach OBI.
Niedaleko domu OBI Khodynskoe Pole, SEC Avia Park, w drodze do daczy zdecydowanie zatrzymuję się w OBI Teply Stan, a czasem zimą i jesienią chodzę do OBI Khimki. Pod koniec maja są dobre rabaty na sadzonki i kwiaty doniczkowe, tylko zanim pobiegniesz z nimi do kasjera, wypisz czek od sprzedawcy.
Dla wygody zarejestrowałem się na ich stronie, aby wcześniej zobaczyć, co chcę kupić, na co są rabaty. I otrzymuję od nich specjalne oferty. W OBI lubię sprzedawców, ostatni raz poprosiłem mnie o opowiedzenie o farbach do żelaza .
Zabrali mnie do farb firmy Hammerite i tak szczegółowo o nich opowiedzieli, że nie mogłem wyjść bez słoika..
Dlaczego akurat tam zabieram farby, bo miałam doświadczenie z kupowaniem na rynku niedaleko daczy, a po drodze na rynek budowlany 42 km ... a doświadczenie jest smutne.
Zwłaszcza jeśli ingerujesz w kolor i tworzysz dokładnie taki, jakiego potrzebujesz.
Dla wygody liczenia zakupów moja córka dała mi kartę podarunkową. A teraz mój mąż i ja spokojnie idziemy i kupujemy, co chcemy.
27 maja są moje urodziny i znowu poproszę cię, abyś niczego nie dawał, ale wkładał pieniądze, a po drodze do daczy, w dogodnym czasie, kupię wszystko sam. Jesienią opiekowałem się nożyczkami akumulatorowymi, w maju je kupiłem))
Marzy mi się teraz zwijacz węża i kilka roślin doniczkowych: fuksja i geranium.