Rozumiemy się nawzajem
I oświetliły każdego czystością duszy.
Z roku na rok moje kwiaty,
Przeszli ze mną przez życie.
Mogą płakać i kochać,
I ciesz się ciepłem,
Martw się i uśmiechaj,
I podaruj swoje piękno.
Liście delikatnie dotknę,
IJa też się do nich uśmiechnę.
Moje ulubione kwiaty na przestrzeni lat
Zostań jak ja.
Gruba kobieta lub grubosz (drzewo pieniędzy)
Szał na tę roślinę był naprawdę po pierestrojce, kiedy pensje i emerytury nie były wypłacane. A przegapienie szansy na poprawę naszego stanu materialnego dzięki temu kwiatowi wydawało się całkiem realne i wspólnie przekazaliśmy sobie pędy tej cudownej rośliny. Więc ten kwiat pojawił się w moim mieszkaniu.Nie mogę potwierdzić jego znaczenia, aby się wzbogacić, ale tak naprawdę stał się członkiem naszej rodziny i teraz ma około 22 lat i już go czuję.Trudno oddać rozmiar kwiatu - wysokość i obwód 90 cm oraz sam pień w kole 20 cm, rośnie tak, jak chce - zajmuje jedną czwartą kuchni. Gruba kobieta bardzo dobrze znosi warunki panujące w pokoju. Miejsce, w którym znajduje się kwiatek powinno być oświetlone, ale drzewko pieniędzy należy chronić przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych, a latem warto wynieść grubą kobietę „na świeże powietrze”, zasłaniając drzewko pieniędzy przed deszczem. Optymalna temperatura letnia do trzymania kwiatu to 20-25 g. Podlewanie latem należy wykonywać po wyschnięciu gleby, ale nie dopuścić do jej podmoknięcia..
Spathiphyllum wnosi do domu blask ciepła. Wyśmienity zapach delikatnych kwiatów i wąskich liści ożywia pomieszczenie. Najlepsze światło zimą, półcień latem, unikaj bezpośredniego letniego słońca. Temperatura Przez cały rok 20-22 ° C. Spryskaj liście regularnie. Co roku przeszczepiam wiosną, od wiosny do jesieni obficie podlewam, zimą umiarkowanie. Latem regularnie karmię dowolnym nawozem. Podczas przesadzania dostaję kilka roślin, kiedyś zatrzymywałem je dla siebie, ale teraz rozdaję znajomym - nigdy nie wyrzucam nawet małego kawałka.
Drzewo mandarynki. Został wyhodowany z nasion mandarynki. Kiedyś kupiliśmy bardzo małe mandarynki na gałązkach. Włożyłem kilka nasion mandarynki do doniczki i zapomniałem. Po jakimś czasie weszli - przesadzili i oto rezultat - rośnie mandarynka. Nie wymaga specjalnej opieki, a biorąc pod uwagę, że pokoje znajdują się po północnej stronie, a słońca jest mało. Top dressingu robię latem i opryskuję dwa razy w miesiącu. Ale on ma takie kolczaste igły
Staram się obchodzić z nim tak ostrożnie, jak to tylko możliwe, aby nie zrobić sobie krzywdy.
Chlorophytum nie wymaga ciepła. Komfortowa temperatura dla niego wynosi od 10 ° С do 18 ° С. Ale kwiat należy chronić przed przeciągami i zimnym powietrzem, zwłaszcza gdy znajduje się na parapecie. Latem można go wynieść na świeże powietrze. W okresie wegetacji wymagane jest obfite podlewanie. Reszta czasu jest umiarkowana. Zimą, gdy powietrze jest suche, konieczne jest częste spryskiwanie. Możesz go karmić raz na 14 dni, podczas gdy wyloty zaczynają się tworzyć. Jeśli nie są karmione, liście na końcach brązowieją, wzrost jest opóźniony. Do rozmnażania możesz użyć rozet, które utworzyły się na końcach strzał kwiatowych. Kiedy mają korzenie, przeszczep do osobnej doniczki ukorzeniającej. To najskuteczniejsza metoda hodowli. Ale możesz wziąć gniazda bez korzeni. Umieść je w wodzie, a po prawie miesiącu pojawią się korzenie. Kiedy chlorophytum jest przeszczepiane w wieku powyżej 3-4 lat, krzewy można podzielić przez cięcie ostrym nożem i najlepiej bez niszczenia glinianej grudki. Dorastanie nie jest trudne. Chlorophytum uwielbia dobre oświetlenie. Kiedyś w naszym mieszkaniu było dużo kwiatów, ale brak światła słonecznego utrudniał opiekę i zostawiłam tylko te kwiaty, które dobrze się czują w takich warunkach. tutaj chlorophytum po prostu wkopał się w doniczkę z kwiatkiem i spokojnie żyją ze sobą. Wiosną pojawią się rozety i być może osobno posadzę kolejny kwiatek - piękny, gdy jest młody i zaczyna wypuszczać nasadki.
Kupiłem tę palmę w postaci małego odgałęzienia wielkości 5 centymetrów w plastikowym kubku spod wody. Kupujący przypadkowo przywieziony do pracy. Było to w latach pierestrojki, a wtedy taka egzotyka była naprawdę egzotyczna iw kwiaciarniach nie było takiej egzotyki. Powiedział, że palma rośnie na południu na ulicy, przywiózł ją do domu, posadził i rośnie w naszym mieszkaniu od wielu lat. Nie znam nazwy - tylko palma, ale ją uwielbiam. Zauważyłem też - zabrali mnie do hali, od razu zaczęli się buntować, jak zachorowałem i dolne liście zaczęły żółknąć. Raczej umieściłem palmę na swoim pierwotnym miejscu - o dziwo wszystko się ułożyło.