» » Staw i wodospad z instrukcją do powtórzenia

Staw i wodospad z instrukcją do powtórzenia

Zawsze lubiłem letnie domki i przez długi czas zamierzałem zrobić zbiornik na swojej stronie. Prawdopodobnie przez kilka lat obliczałem nakład pracy, potrzebne zasoby, zbierając zbiór zdjęć z różnymi opcjami.

Nasz staw, czerwiec 2019
Nasz staw, czerwiec 2019

Praktycznie nie brałem pod uwagę gotowych formularzy. To oczywiście rozwiązuje kilka problemów naraz, ale moim zdaniem stwarza jeszcze więcej problemów z dekoracją. Asortyment kształtów i rozmiarów jest dość standardowy.

Dawno temu zdecydowałem, gdzie będzie staw - chciałem, żeby był widoczny zarówno z wejścia na teren, jak iz okien domu, nie przechodząc jednocześnie wydeptanych historycznie ścieżek i przynajmniej przez część dnia na słońcu. Na naszej stronie jest tylko jedno takie miejsce - i wymagało przygotowania.

Jeszcze jesienią 2016 roku rozpocząłem ten preparat - przesadziłem krzewy porzeczki i usunąłem żyzną warstwę gleby na piasek (mamy masową glebę) z miejsca przyszłego stawu.

Wiosną i wczesnym latem zwykle nie ma czasu na globalne zmiany. Dlatego, gdy ręce wreszcie dotarły do ​​stawu, był to już początek lipca 2017 roku. I od tego musiałeś zacząć.

Miejsce przyszłego stawu
Miejsce przyszłego stawu

Na początek uzgodniliśmy z mężem pożądany rozmiar i kształt, wyznaczyliśmy granice przyszłego zbiornika na ziemi. Początkowo wiedzieliśmy, że w stawie będą co najmniej ryby sezonowe, czyli głębokość powinna wynosić ponad metr. Jest długa i szeroka na około 5x5 metrów, bo gdyby była mniejsza, łatwiej byłoby od razu postawić wannę akrylową.

Od razu powiem, że nasz sąsiad bardzo pomógł skrócić czas i nakład pracy. Ma traktor z łyżką)) W ciągu zaledwie pół godziny i kilku wykopów najgłębsza część przyszłego stawu była prawie gotowa. Okazało się, że ma około 150 cm głębokości.

Dno stawu zostało wykopane
Dno stawu zostało wykopane

A potem musiałem pracować samodzielnie, łopatkami. Ale to prawie twórczy proces - aby nadać kwadratowi dobrze łagodne zbocza, wyrównać dno, zrobić wypukłości dla roślin wodnych, zbliżając się do pierwotnie wytyczonych granic. Nasza gleba jest zła w ogrodnictwie - piasek i glina. Ale świetnie nadaje się do tworzenia stawu - dobrze trzyma kędzierzawy kształt i nie kruszy się. Osobiście uwielbiam kopać, a tydzień był (co dziwne dla Piotra i ogólnie lata 2017) słoneczny i suchy, więc przeszliśmy przez ten etap w trzy dni bez większego wysiłku.

Kopany kształt stawu
Kopany kształt stawu

Najważniejszą rzeczą w tym procesie jest ciągłe trzymanie w głowie obrazu tego, co ostatecznie chcesz osiągnąć. Bo kiedy prawie na środku strony masz ogromną jamę, jak lejek z meteorytu Tunguska, który (cóż, chciałem) można zobaczyć z niemal każdego okna i każdej części strony i wydaje się, że zawsze tak będzie, najważniejsze jest, żeby nie zwalniać i nie poddawaj się panice „co ja zrobiłem”))

Ze względu na specyfikę naszego gruntu nie podejmowałem żadnych dodatkowych działań w celu wzmocnienia brzegów. Cóż, zgodnie z technologią, przed ułożeniem hydroizolacji zaleca się wzmocnienie zboczy warstwą pogniecionej gliny, a następnie dodanie poduszki z piasku i ubijaka. I natychmiast przeszedłem na geowłókninę.

Dno stawu wyłożone geowłókniną
Dno stawu wyłożone geowłókniną

To zdjęcie pokazuje, gdzie poszła gleba wybrana z dołu. Faktem jest, że nasza strona jest nachylona w kierunku ogrodzenia pod kątem 25-30 stopni. A jeśli miejsce przed domem zostało wyrównane podczas budowy, to przy ogrodzeniu, za stawem po prawej stronie - nie. Więc cała gleba była tam wypełniona, było 40 centymetrów wzniesienia w stosunku do poziomu terenu (i stawu). 

Cóż, można również zobaczyć, ile geowłókniny było potrzebne: szerokość rolki 150 cm x 3 sztuki po 4-5 metrów każda. Nie pamiętam, jaką gęstość ma ta geowłóknina, ale mogę z całą pewnością stwierdzić, że są to pozostałości tej, która została zabrana do kanalizacji wokół domu. Tekstylia układane są na zakład, dodatkowo skarpa jest częściowo zamknięta - tam planowano wykonanie kaskady w kierunku stawu.

Do czego służy warstwa geowłókniny: chroni folię hydroizolacyjną przed kiełkującymi korzeniami roślin, niektórymi ostrymi cząsteczkami, które mogą pozostać w glebie po zagęszczeniu dna i ścian. Latem, gdy woda naciska na folię od góry, a zimą, gdy gleba zamarza i naciska na folię od dołu, geowłóknina zmiękcza to ciśnienie i zapobiega powstawaniu otworów przelotowych w izolacji.

Zakrycie dna stawu plastikiem
Zakrycie dna stawu plastikiem

Po tekstyliach przechodzimy do samej hydroizolacji. To jest folia z kauczuku butylowego, rozmiar cięcia 6x8 metrów. Specjalna folia do oczek wodnych i basenów. Na rynku jest teraz ogromny wybór - od Niemiec i Chin po krajowego producenta, cóż, przedział cenowy jest odpowiedni. Wybraliśmy krajową i lokalną z St. Petersburga - pod względem cech bliższych Niemcom, ceną do Chińczyków, ale pod względem doboru odpowiedniego rozmiaru i szybkości dostawy - nie było wtedy konkurentów. Folia wygląda bardziej jak guma, jest bardzo gęsta i elastyczna.

Przed ułożeniem folii należy sprawdzić dno, pokryte geowłókniną - tak, aby między nią a folią nie dostał się ostry kamyk, szkło, gałązka z drzewa. 
Przykrywamy staw folią i, jeśli to możliwe, wygładzamy ją szczelnie na całej powierzchni dołu, aby nigdzie się nie rozciągał i nie tworzył pustek. Zaczynamy naciskać od najgłębszej części, stopniowo i równomiernie przesuwając się wyżej, gdzie trzeba ułożyć fałdy dla lepszego dopasowania.

Nie trzeba dążyć do tego, aby wszystko idealnie wygładzić i wyrównać - najważniejsze jest to, że nie ma napięć filmowych, które nie dotykają dna i ścian. Resztę zrobi waga wody. Sam film nie jest jeszcze zamocowany ani odcięty, krawędzie są wolne.

Pierwszy raz zbieramy wodę do stawu
Pierwszy raz zbieramy wodę do stawu

Aby folia ostatecznie dociskała się i rozciągała tam, gdzie to konieczne, z fałd wydostają się pęcherzyki powietrza - należy wciągnąć wodę do stawu, maksymalnie możliwą ilość.

Wypełniliśmy staw wodą ze studni i zajęło to około 4 godzin. Pamiętając o problemie dla trzeciej klasy rur i basenów oraz używając kontrolnego urządzenia pomiarowego - wiadra, z grubsza zorientowaliśmy się, ile ma nasz sztuczny zbiornik. Okazało się, że trochę ponad 4 metry sześcienne. litry))

Zbieramy do samych krawędzi
Zbieramy do samych krawędzi

We wszystkich instrukcjach jest napisane, że zbiornik wodny na tym terenie tworzy i utrzymuje mikroklimat. Miałem okazję przetestować to w praktyce. Lipcowy wieczór był parny i gorący, a woda ze studni była lodowata. Podczas napełniania stawu w tej połowie działki zamarzł tak bardzo, że musiałem założyć kurtkę i dżinsy.

Obróbka krawędzi stawu
Obróbka krawędzi stawu

Po napełnieniu staw stał przez około jeden dzień. A dzień później zacząłem obrabiać tablice. Woda nie spływała, więc folia pozostała możliwie jak najbardziej przymocowana wzdłuż dna i ścian zbiornika.

Z wgłębieniem 30-40 cm od krawędzi miski na całym obwodzie stawu wykopałem rów o głębokości 40-50 cm, najpierw opuściłem i mocno ułożyłem krawędzie geowłókniny wzdłuż ściany wykopu.

Następnie w ten sam sposób - brzegi folii, zachowując fałdy. Z drugiej strony, nadmiar folii można bezpiecznie odciąć. Ale tak myślałem - a co jeśli za rok będziesz chciał rozbudować zbiornik lub zmienić jego kształt? Dlatego po prostu schowałem dodatkowe krawędzie i mocno wsunąłem je z boku.

Obróbka krawędzi stawu
Obróbka krawędzi stawu

Następnie wypełniłem wykop wykopaną ziemią z powrotem i ubiłem go. W tej formie, z podwiniętymi brzegami i wypełnionymi wodą, nasz staw stał co najmniej tydzień (a może całe 10 dni). To zakończyło trudną część pracy, najbardziej kreatywna była przed nami.

Zacznij dekorować staw
Zacznij dekorować staw

Przed przystąpieniem do najprzyjemniejszej części projektu, czyli dekoracji, trzeba było całkowicie osuszyć wodę. Wypompowali go zwykłą pompą zanurzeniową, jednocześnie wylewali wszystko, co było możliwe, a nawet tyle, aby umyć samochód)) Kiedy dno zostało odsłonięte, zacząłem układać go kamieniem od najniższego punktu.

My (t-t-t) radzimy sobie bardzo dobrze z tym materiałem: praktycznie w pobliżu jest zamknięty kamieniołom piasku, w którym kamienie i głazy wszystkich rozmiarów to tylko bufet. Szkoda, że ​​nie wszystko mogę ruszyć))

Do dekoracji użyto kamieni różnej wielkości - kamyków dużych, średnich i małych. Nacisnąłem fałdy na folii największymi, środkowe już rozłożyłem wokół nich, a szczeliny zakryłem najmniejszymi..

Chciałbym osobno zauważyć, że wszystkie moje kamienie są okrągłe i równe. Nie mamy warstwowych skał. Są oczywiście połamane kawałki z ostrymi krawędziami - ale po prostu ich nie użyłem. Nie mówię, że takie kamienie w ogóle się nie nadają, tylko jeśli ktoś chce powtórzyć podobną wersję stawu z bardziej kanciastymi kamieniami - na folię należy położyć kolejną warstwę geowłókniny, aby jej nie uszkodzić.

Oprócz kamieni wokół stawu pojawiły się kwiaty
Oprócz kamieni wokół stawu pojawiły się kwiaty

Równolegle z wyborem kamyka po kamyku wyrzeźbiłem czas na sadzenie kwiatów wokół stawu. W końcu każdy, kto na swoim terenie urządza staw, robi to po to, by sadzić w jego pobliżu irysy)) Oprócz irysów posadziłem też żywiciele, liliowce i małe krzewy pleśniowe, które wyhodowałem z nasion w tym roku.

Instalacja pompy
Instalacja pompy

Nie jest dla nikogo tajemnicą, że staw nie zamienia się w bagno - woda musi krążyć, najlepiej przechodząc przez filtr i być wzbogacona tlenem. W tym celu zakupiliśmy pompę. Zanurzalny, szczególnie do stawów i fontann. Różni się od konwencjonalnych pomp (np. Do nawadniania) mniejszą mocą, absolutnie cichą, bez wibracji (co również ważne, jeśli planowane jest sadzenie zwierząt w stawie).

Pompa znajduje się na dnie, w najgłębszej części stawu. Wąż z niego jest posypany kamieniami, w razie potrzeby można go łatwo wyciągnąć bez opróżniania wody. Patrząc w przyszłość powiem - teraz jest 2019. Ta pompa zimowała już dwukrotnie w stawie pod lodem. Działa w porządku. 

Gotowy kawałek brzegu
Gotowy kawałek brzegu

Nie użyłem żadnych dodatkowych środków do mocowania kamieni. Są trzymane przez łagodne zbocze, własny ciężar i siebie nawzajem. Szedłem po nich leżąc, nic się nie rozpadło i nie zsunęło w głębiny. Ponownie, ta metoda pozostawia pole manewru w przypadku chęci lub potrzeby zmiany czegoś w postaci zbiornika.. 

Jeden z pierwszych mieszkańców
Jeden z pierwszych mieszkańców

Mój staw zaczął być zasiedlany przez faunę na etapie, kiedy był prawdopodobnie mniej niż w jednej trzeciej wypełniony. To znaczy tylko w najgłębszej części, podczas gdy ja nadal układałem banki. Wieczorem plusnęły w nim żaby, skądś same pojawiły się chrząszcze - nartaki i chrząszcze nurkujące. A ważki stały się częstymi gośćmi..

W drugim roku 2018 w stawie osiadła płoć. Nie siebie, ale kilka małych rybek, które mój mąż przywiózł z połowów. Żyli przez całe lato i złapaliśmy ich w cieniu. W tym roku żyją ci sami szczęśliwi wędkarze - ponuro.

Kaskada
Kaskada

Zbliża się połowa sierpnia, a staw dotarł do domowego odcinka. Pozostało dosłownie zgłosić kilka kamyków wzdłuż brzegów i zbudować kaskadę na wodę. I nagle kaskada stała się największym problemem. Faktem jest, że samo miejsce, w którym mieliśmy go zainstalować, jest bardzo niewygodne. Po prawej i lewej stronie podejście do tego miejsca wąską krawędzią wybrzeża, a starsza, pod którą próbowaliśmy zbudować tę kaskadę, praktycznie wisi nad wodą grubymi gałęziami, aby nie stała na całej wysokości.

Zgodnie z pomysłem należało artystycznie złożyć kamienie, które mogą być tam podnoszone i ciągnięte tylko przez dwie osoby, tak aby woda spadała z nich bezpośrednio do stawu, a nie spływała po nadmorskich kamykach. Mój mąż i ja czołgaliśmy się na biodrach pod bzem przez prawie cały dzień, składając ciężkie głazy i kawałki skał na wszystkie sposoby, przepuszczając przez nie wodę z węża. Gdy było już prawie ciemno, zdaliśmy sobie sprawę, że zebrana kolekcja fragmentów skał była bezwartościowa ((

Więc następnego dnia znowu poszliśmy do kamieniołomu. W mżącym deszczu przez kilka godzin szukaliśmy idealnego dużego wraku - i znaleźliśmy go! Jeden, najniższy, czarny fragment dużego głazu wisi nad wodą prawie pół metra. Górny kamień ma w środku idealny rowek, wzdłuż którego woda wyraźnie płynie i opada na dół.
Stok pod tymi kamieniami pokryty jest geowłókniną i folią, dzięki czemu woda nie powoduje erozji gleby, a szczyt pokryty jest mniejszymi kamieniami i kamykami. 

Staw po pierwszej zimie
Staw po pierwszej zimie

Początkowo zamierzałem przepuszczać wodę, jeśli nie przez bioplato, to przynajmniej przez filtr - osobny pojemnik z piaskiem i roślinami, przed kaskadą. Do końca września 2017 roku nie miałam na to czasu. I już w 2018 roku po drodze zdałem sobie sprawę, że w zasadzie tak naprawdę tego nie potrzebowałem..

Woda w stawie pozostaje czysta i przejrzysta aż do samego dna. Jedynym okresem, w którym robi się znacząco mętne i ubarwione jest okres kwitnienia drzew, wiosną (na zdjęciu powyżej, właśnie taki moment - kiedy woda jest zabarwiona pyłkiem i płatkami). Aby utrzymać czystość wystarczy okresowe mechaniczne czyszczenie drobnych zanieczyszczeń (gałązek, liści) i uruchomienie pompy kołowej w stawie.

Do nawadniania używam również podgrzanej wody ze stawu, a następnie czerpię ze studni świeżą wodę. Dlatego dopóki woda nie zostanie zalana i zakwita, nie widzę potrzeby stosowania dodatkowych środków czyszczących..

Staw 2018. Sąsiedni czarny kot wygrzewający się na suchym wodospadzie
Staw 2018. Sąsiedni czarny kot wygrzewający się na suchym wodospadzie

Po samodzielnym rozwiązaniu jednego z globalnych problemów zająłem się już tylko otoczeniem otaczającym staw. Przy ogrodzeniu za stawem posadzono krzewy: hortensję, bzu, kalinę buldenezh. A wzdłuż przedniej krawędzi, jako obramowanie kaskady, występują także liliowce, rozchodniki, żywiciele, konwalie, okrywowe.

Cóż, na koniec mojej opowieści chcę pokazać, jak wygląda mój staw teraz, w trzecim roku jego istnienia.. 

Czerwiec 2019
Czerwiec 2019

Liliowiec i jego odbicie w stawie
Liliowiec i jego odbicie w stawie

Czerwiec 2019
Czerwiec 2019

Czerwiec 2019
Czerwiec 2019

Dziękujemy wszystkim, którzy przeczytali i obejrzeli to dzieło do końca. Mam nadzieję, że moje doświadczenie przyda się komuś, kto już zdecydował się na stworzenie zbiornika na swoim miejscu, a ktoś, kto dopiero o tym myśli - zainspiruje do spotkania się i zrobienia tego. Wynik jest niewątpliwie wart wysiłku))


Opinie: 181