Wścieklizna u bydła: objawy, zapobieganie
Każdy hodowca powinien monitorować stan zdrowia swoich zwierząt, ponieważ nie chodzi tylko o utrzymanie wyników ekonomicznych i rentowności biznesu, ale także o elementarne bezpieczeństwo. Istnieje wiele chorób, które są równie niebezpieczne dla zwierząt, jak i dla ludzi, ponadto człowiek może się nimi zarazić, jedząc zakażone mięso. Jedną z tych chorób, obarczoną śmiertelnym zagrożeniem zarówno dla bydła, jak i ludzi, jest encefalopatia gąbczasta, czasami nazywana również chorobą szalonych krów lub chorobą szalonych krów..
Zadowolony
Co to za choroba
Ludzkość poznała ten problem całkiem niedawno. W połowie lat 80. ubiegłego wieku nieznana choroba dotknęła jednocześnie kilka tysięcy angielskich krów. Niemal jednocześnie podobne objawy stwierdzono u bydła w Irlandii, a następnie w niektórych innych krajach Europy Zachodniej..
Ale Anglia nadal najbardziej ucierpiała z powodu tej dziwnej epidemii: w 1992 roku zginęły tu dziesiątki tysięcy krów..Objawy choroby bardzo przypominały wściekliznę: lęk, lęk przed zamkniętą przestrzenią, agresja, lęk przed światłem i dźwiękiem, nerwowa reakcja na dotyk, pragnienie samotności, zgrzytanie zębami. Z tego powodu choroba ma swoją potoczną nazwę, która często wprowadza rolników w błąd co do jej natury..
Wścieklizna jest z natury wirusowa, podczas gdy czynnikiem wywołującym encefalopatię gąbczastą nie jest wirus, bakteria ani nawet grzyb. Okazuje się, że przyczyną choroby jest zwykła cząsteczka białka obecna na powierzchni komórek nerwowych, w mózgu i szpiku kostnym zwierząt i ludzi, ale w pewnym momencie z jakiegoś powodu przybiera nietypową konfigurację.Angielski biochemik Stanley Prusiner doszedł do tak sensacyjnego odkrycia w 1982 roku. Nazwał „skręconą” cząsteczkę białka powodującą śmiertelne uszkodzenie mózgu „prionem”.
Rozwój choroby jest następujący. „Niewłaściwe” priony przyciągają się do siebie, tworząc skrzep, płytkę na komórce nerwowej. W efekcie komórka nerwowa obumiera, a na jej miejscu pojawia się wnęka wypełniona sokiem komórkowym, tzw. Wakuola. Wraz z rozwojem choroby takie wakuole wypełniają cały mózg, zamieniając go w rodzaj gąbki (stąd - encefalopatia gąbczasta).
Oczywiście funkcje mózgu są nieodwracalnie upośledzone, a organizm dotknięty chorobą umiera.
Jak dochodzi do infekcji
Naukowcy od dawna nie byli w stanie dowiedzieć się, dlaczego dokładnie zachodzi „skręcenie” cząsteczek białka komórek nerwowych. Ostatecznie przyjęto założenie, które do tej pory nie zostało obalone, że wystarczy, że jeden „zły” prion dostanie się do organizmu, aby sąsiednie cząsteczki zaczęły zmieniać swój obraz i podobieństwo..Mechanizm tego zjawiska nie jest do końca poznany, ale fakt, że jedna „czarna owca” w jakiś sposób zaraża „całe stado” jest prawie niewątpliwy.
Po dokładniejszym zbadaniu mechanizmu zakażenia stwierdzono, że źródło choroby (ta sama niewłaściwa cząsteczka) najprawdopodobniej przedostało się do organizmu nieszczęsnych krów z mączką mięsno-kostną dodaną do ich pożywienia przez angielskich rolników. Ta mąka jest wytwarzana z tusz baranich, a owce również cierpią na dolegliwości prionowe..
W ten sposób mięso i kości chorych owiec zamieniają się w truciznę, powoli zabijając inne, większe zwierzęta..
Odpowiadając na pytanie, dlaczego od dawna dodawana do diety krów mączka mięsno-kostna zaczęła zabijać krowy dopiero w określonym czasie, naukowcy odkryli, że wybuch epidemii zbiegł się z wprowadzeniem znaczących zmian w procesie technologicznym wytwarzania mąki, a ściślej jego uproszczeniem poprzez odrzucenie niektórych etapy, które dodatkowo dezynfekują surowiec.Rzeczywiście, gdy tylko mączka mięsno-kostna została wykluczona z paszy, krowy zachorowały, a epidemia ustąpiła. Ale w tym samym czasie pojawił się inny problem - ludzie zaczęli chorować na gąbczastą encefalopatię..
Podobna cecha przenoszenia choroby oznacza, że gąbczasta encefalopatia nabiera charakteru epidemii nie dlatego, że zwierzęta zarażają się nawzajem, ale dlatego, że jedzą ten sam pokarm.
Jeśli krowa zarażona „wyimaginowaną wścieklizną” dostanie się do stada, nie zarazi swoich towarzyszy, jednak choroba może być przenoszona w macicy, to znaczy cielęta urodzone z takiej krowy też najprawdopodobniej chorują.
Formy i oznaki wścieklizny u bydła
Jednym z głównych problemów związanych z rozpoznaniem, a zatem z samą możliwością leczenia gąbczastego zapalenia mózgu, jest bardzo długi okres inkubacji tej choroby. U krów może to być od 2,5 do 8 lat, au ludzi choroba ma postać utajoną jeszcze dłużej, czasem nawet do 30 lat..
Ale kiedy choroba daje o sobie znać, postępuje szybko i nie towarzyszy jej przejściowa poprawa stanu..
Zwyczajowo rozróżnia się 2 formy choroby:
- nabyty (czasami nazywany jest również wariantowym lub sporadycznym, ponieważ występuje u pojedynczych osób i nie ma charakteru epidemii);
- dziedziczny (zwierzę zostaje zakażone w łonie chorej matki i rodzi się z obecnością choroby).
Żywiołowy
Pacjent zwierzęcy z gąbczastą encefalopatią rozwija nieuzasadniony strach, jednak jeśli zwykła wirusowa wścieklizna charakteryzuje się wyraźnym lękiem przed nawodnieniem, wówczas infekcja prionowa objawia się ostrą negatywną reakcją na wszelkie bodźce - światło, hałas, kontakt z ciałem.
Krowa może wyrzucić właściciela znikąd, stracić pozycję lidera w stadzie, zacząć się trząść, wpadać na przeszkody. Ogólnie ten blok objawów jest bardzo podobny do obrazu klinicznego wścieklizny..
Spokojna
Oprócz oczywistych zmian w zachowaniu, encefalopatię gąbczastą można rozpoznać po innych „spokojnych” objawach, do których należą:
- upośledzona motoryka i koordynacja ruchów (ataksja): objaw ten czasami utrzymuje się przez kilka tygodni, w innych przypadkach przez miesiące;
- utykający chód;
- częsty ruch uszu;
- lizanie nosa;
- drapanie głowy (w tym celu zwierzę może ocierać się o różne przedmioty lub nawet próbować dosięgnąć głowy stopą);
- pogorszenie widzenia;
- drżenie i mimowolne skurcze mięśni, którym towarzyszą silne bolesne odczucia;
- utrata masy ciała (z utrzymującym się apetytem);
- spadek wydajności mleka;
- w ostatnich etapach - niewydolność kończyny tylnej, śpiączka i śmierć.
U ludzi charakterystycznymi objawami encefalopatii gąbczastej są utrata pamięci, demencja i inne zaburzenia czynności mózgu, depresja i bezsenność, mrowienie w kończynach, ale u krowy objawy te (oczywiście również występujące) są dość trudne do rozpoznania.
Diagnostyka
Dane kliniczne i epizootyczne nie pozwalają na trafne zdiagnozowanie encefalopatii gąbczastej, gdyż jej objawy mają podobne cechy jak wiele innych chorób bydła i nie tylko należy do nich wścieklizna.
Obecnie istnieją 2 główne sposoby diagnozowania encefalopatii gąbczastej:
- biochemiczne (histologiczne);
- immunologiczny.
Diagnostyka immunologiczna polega na zastosowaniu specjalnych przeciwciał, które oddziałują ze zdeformowanymi prionami, wchodząc z nimi w wykrywalną reakcję. Jest reakcja - analiza jest pozytywna, nie ma reakcji - nie ma choroby. Ta metoda jest zdecydowanie bardziej niezawodna i pouczająca niż badanie wizualne..
Jedynym „małym” problemem jest to, że można to zrobić tylko z zabitymi zwierzętami. Innymi słowy immunologiczna metoda diagnozy sprawdza się wtedy, gdy konieczne jest sprawdzenie, czy można zjeść np. Wołowinę sprowadzoną z krajów zagrożonych chorobą szalonych krów..Immunologiczna metoda diagnostyczna
Jest to metoda stosowana dziś w Europie Zachodniej, gdzie zakład mięsny na etapie przygotowania tusz krowich do przerobu przeprowadza wstępną analizę pod kątem encefalopatii gąbczastej - trwa to około 10 godzin..
Jednak już trwają eksperymenty nad diagnozowaniem ludzi na obecność utajonych postaci choroby - do analizy pobierany jest płyn mózgowo-rdzeniowy lub fragment tkanki pobrany z gardła.
Czy można wyleczyć
Niestety, terminowa prawidłowa diagnoza nie jest potrzebna do leczenia, a jedynie do terapii podtrzymującej (u ludzi) i podjęcia decyzji o możliwości spożywania mięsa (w odniesieniu do krów).
U ludzi śmierć z powodu „choroby szalonych krów” występuje w okresie od sześciu miesięcy do roku od momentu ujawnienia pierwszych objawów choroby. Jednak biorąc pod uwagę bardzo długi okres inkubacji, jeśli problem zostanie wykryty w czasie, jego rozwój może być nieco opóźniony..
Czy osoba może zarazić się chorymi zwierzętami
Stuprocentowa śmiertelność i niemożność zaszczepienia sprawia, że encefalopatia gąbczasta jest niezwykle niebezpieczna, mimo że prawdopodobieństwa zachorowania na tak egzotyczną chorobę nie można nazwać wysokim.
Tak więc do tej pory na świecie z powodu choroby szalonych krów zmarło około 80 (według innych źródeł - 200) osób, a liczby te są porównywalne ze statystykami zgonów z powodu „prawdziwej” wścieklizny, która wprawdzie jest śmiertelna, ale tylko wtedy, gdy nie zostaną podjęte w odpowiednim czasie środki w celu wprowadzenia szczepionki.Musisz jednak zrozumieć, że liczba zgonów z powodu encefalopatii gąbczastej może w przyszłości znacznie wzrosnąć z powodu tych, którzy jedli mięso zakażonych krów, zanim rozpoznano groźną chorobę (jeśli alarm zabrzmiał po raz pierwszy w 1985 roku, a rozwój choroby u człowieka może trwać 30) lat jest prawdopodobne, że najstraszniejsze konsekwencje infekcji jeszcze się nie ujawniły).
Ważne jest, aby wiedzieć, że jedzenie mięsa chorego zwierzęcia, w tym dzikiego mięsa, takiego jak jelenie lub łoś, jest rzeczywiście najbardziej prawdopodobnym sposobem zarażenia ludzi chorobą szalonych krów (w przeciwieństwie do prawdziwego wirusa wścieklizny, „czynnik sprawczy” gąbczastej encefalopatii nie jest zawarty w ślinie zwierząt). Jednak możliwe są również bardziej egzotyczne sposoby wprowadzenia infekcji..
Oprócz mięsa źródłem infekcji mogą być również mleko i produkty mleczne, a dotyczy to nie tylko mleka krowiego, ale także owczego i koziego..
Zapobieganie chorobom szalonych krów
W przypadku braku szczepionki jedynym sposobem uniknięcia nieuchronnej śmierci spowodowanej chorobą szalonych krów jest zapobieganie. Środki ostrożności powinny mieć zastosowanie nie tylko do gospodarstw, w których trzymane są krowy i inne podatne zwierzęta gospodarskie, ale także do przedsiębiorstw przetwarzających i sprzedających ich mięso i mleko oraz do końcowych konsumentów tych produktów..
Dla krajów, w których sytuacja z chorobą szalonych krów wygląda dobrze (są to na szczęście Rosja, Ukraina i Białoruś - jednak, jak mówią sceptycy, problem ominął nas raczej ze względu na to, że krajowych hodowców bydła po prostu nie stać na kupno mięsa - mączki kostnej wyprodukowanej w Anglii i karmienia krów lokalnym sianem i mieszanką paszową), środki zapobiegawcze sprowadzają się do kilku prostych zasad:
- Ograniczenia importu produktów mięsnych ze stanów lub terytoriów, w których zdarzały się nawet pojedyncze przypadki gąbczastej encefalopatii. Powinno to dotyczyć nie tylko mięsa i podrobów, ale także półproduktów, zarodków, nasienia, tkanek biologicznych, mączki mięsno-kostnej i innych dodatków paszowych i paszowych pochodzenia zwierzęcego, tłuszczu technicznego tzw. Surowców jelitowych, serów i innych produktów mleczarskich..
- Najdokładniejsza kontrola wszystkich osobników hodowlanych sprowadzonych do kraju, zwłaszcza z Anglii i innych krajów europejskich.
- Nieużywanie mączki mięsno-kostnej z tusz baranich i bydlęcych jako dodatków paszowych.
- Zakup pasz i dodatków paszowych tylko w przypadku posiadania odpowiedniego zaświadczenia potwierdzającego, że produkt przeszedł badanie na encefalopatię gąbczastą.
- Obowiązkowe badanie laboratoryjne mózgu owiec i bydła, które padły z nieznanej przyczyny, a także poddane ubojowi tusze przeznaczone do sprzedaży.
W Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech i innych krajach, w których występuje ryzyko choroby szalonych krów, profilaktyka jest bardziej poważna. Najbardziej radykalnym środkiem, do którego jednak wielu mieszkańców tych krajów od dawna się uciekało, jest całkowite odrzucenie stosowania wołowiny, jagnięciny, kóz i jagnięciny..
Jeśli chodzi o rządowe środki zwalczania tej śmiertelnej choroby, Brytyjczycy, na przykład, opracowali specjalny system identyfikacji przypadków choroby szalonych krów. W kraju okresowo przeprowadza się wyrywkowe kontrole produktów mięsnych przeznaczonych do sprzedaży.
Jednak w Stanach Zjednoczonych w 1997 r. Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zakazała włączania białek zwierzęcych do pasz dla bydła i małych przeżuwaczy..
Dlatego niestety niewiele zależy od nas. Jeśli mięso zwierzęcia zarażonego chorobą szalonych krów w jakiś sposób dostanie się na nasz stół, infekcja i następująca po niej śmierć (na dłuższą metę, ale bez opcji) nieuchronnie nas czeka.Jeśli zostaniemy w domu, nie ma szczególnego powodu do niepokoju, poza mięsem i nabiałem. należy kupować tylko od zaufanych producentów.
Z drugiej strony, chociaż encefalopatia gąbczasta jest chorobą angielską przenoszoną na niektóre kraje Europy Zachodniej, sytuacja z nią została już objęta ścisłą kontrolą państwa..
Dlatego każdy turysta może dziś bez obaw delektować się tam pachnącym stekiem w dobrej restauracji, ale nadal lepiej dla własnego bezpieczeństwa odmówić ulicznej shawarmy i innych potraw mięsnych wątpliwego pochodzenia..