Czekoladowe piękno - kosmeya cosmos atrosanguineus
Jeśli kochasz czekoladę, ta historia jest dla Ciebie..
Gdzieś w ciepłym i odległym Meksyku rośnie piękny kwiat o niezwykłym zapachu - zapachu ciepłej czekolady. To jest czekoladowy kosmeya
Kosmeya krwistoczerwony
W przeciwieństwie do naszego zwykłego kosmosu, który rośnie na wielu jardach i zachwyca nas corocznym samosiewem, jest to roślina wieczna. Jego nasiona mają bardzo słabą zdolność kiełkowania, dlatego rozmnażają je częściej, dzieląc bulwy.
Tak to wygląda
Kupiłem dwa i włożyłem oba do puli 7 kwietnia. Kosmeya nie znosi mrozu, więc zimą łatwiej będzie je utrzymać. Po prostu przyniosę doniczkę do szklarni.
Jeśli masz piwnicę, możesz bezpiecznie wykopać bulwy jesienią i tam przechowywać, jak dalie..
19 maja zakład już tak wyglądał
Pojawiły się pierwsze pąki
Niestety, mój batonik bardzo lubią ślimaki, mrówki i mszyce...
Nie widziałem pierwszego kwitnącego kwiatu, ale powąchałem go. Wychodzę rano na taras ... i wdycham zapach gorącej czekolady. Na początku nawet nie zdawałem sobie sprawy, skąd się wziął.
Pierwszy kwiat 5 czerwca
Od tego momentu kosmeja nigdy nie przestaje zachwycać mnie ciągłym kwitnieniem i cudownym aromatem, który jest najbardziej wyczuwalny w najgorętszych godzinach dnia..
Rośnie na słońcu, uwielbia pić, karmi się nawozem „na kwitnienie” według schematu. Kwitnie nieprzerwanie, wyrzucając coraz więcej nowych łodyg kwiatowych.
Krzew jest zwarty, ale stara się „położyć”, zwłaszcza po deszczu, dlatego potrzebuje podwiązki.
Związany
Szypułki są wysokie w porównaniu do liści i czasami zdarza się taka uciążliwość
Kłopot
Należy uczciwie zauważyć, że dzieje się tak tylko w przypadku kwiatów, które wyblakły i straciły płatki..
Myślę, że w OG kwiat wyglądałby bardziej opłacalnie, zwłaszcza gdyby nie był sadzony w jasnym ogrodzie kwiatowym, ale w jednolitym kolorze lub na tle niektórych jasnych roślin. Cóż, to już kwestia gustu.
Słońce
Cienie
Niebo
Bukiet
Dokładnie tydzień kosmeja stał w bukiecie. Niezły wynik.
W Internecie jest informacja, że kosmeja rozmnaża się również przez sadzonki. Spróbowałem, to nie zadziałało. Być może zacząłem za wcześnie, łodygi nie miały czasu dojrzeć. Spróbuję później.
Próba
Dziś zebrałem pierwsze nasiona, spróbuję też, choć szczerze mówiąc wyglądają niezbyt zachęcająco.
Posiew
A jednak zakochałem się w tym kwiatku. Za piękno, aksamitne płatki, niezwykły wygląd i wspaniały aromat.
A trudności ... trudności mnie nie przerażają.
Cieszcie się życiem, przyjaciele. Spróbuj, a odniesiesz sukces.
Miłego dnia i do zobaczenia wkrótce!