Nie ulubione odmiany. Pomidory arbuzowe i miód antonovka
Arbuz
W tym roku wyhodowałam wiele interesujących, smacznych i pięknych pomidorów. Ale jest kilka, które mi się nie podobały lub nie udało mi się, albo to jest ponowne sortowanie ...
To pomidory Arbuz i miód Antonovka.
Oba są wyznacznikami, tj. zakończyły wzrost wcześnie, tworząc na końcu skupisko kwiatów. Nie udało mi się przenieść ich „na pasierba” w celu przedłużenia wzrostu i zawiązania owoców - nie dawały pasierbom ...
Arbuz, może dlatego, że miąższ jest taki ...
Arbuz wcale nie przypominał arbuza. Dał czerwone pomidory o przeciętnym smaku, typowym w smaku i kolorze. To prawda, że dał je wcześnie (w lipcu) i to zakończyło jego istnienie.
Nie zdziwiłem, nie zdziwiłem, nie uszczęśliwiłem ...
Ale miód z Antonówki wisi od końca lipca w tym samym stanie skamieniałości ... (dotykam pomidorów, a one są jak kamień ...) Może to oczywiście taka cecha odmianowa?...
Miód Antonovka
Te dwa pomidory rosną obok siebie, pielęgnacja wszystkich roślin w szklarni jest taka sama. (To ja o tym, że być może źle się nimi opiekowałem ...). Ale w pobliżu, na 40 cm, rośnie "Lada" Myazinskaya. Dzisiaj (16 czerwca odebrałem od niej trzecie pudełko dużych i smacznych pomidorów ...) Nie odmiana, ale coś niesamowitego ... No cóż, nie jestem nią, ale o miodzie Antonovka ... Wydaje się, że nigdy na nią nie czekam ...
Postanowiłem wybrać tego twardego pomidora i spróbować. Wydaje się, że jest dojrzała, ale taka twarda ...
Miód Antonovka
Nie podobały mi się tylko te dwie odmiany i na pewno nie zasadzę ich w przyszłym roku. Może ktoś je wychował i pokazali się z najlepszej strony i nie powinienem myśleć o nich tak źle?