Jak podlewać kwiaty (część 2)
W poprzednim artykule ustaliliśmy, której wody lepiej używać do nawadniania, a której zdecydowanie odradzamy. A także, jak określić na podstawie stanu gleby, że roślina wymaga podlewania.
Zadowolony
W tym artykule przyjrzymy się, czym jest obfite, ograniczone lub umiarkowane podlewanie - co oznacza rzadkie i częste podlewanie, a także jak podlewać kwiaty, gdy właścicieli nie ma..
Przeczytaj poprzednią część
Obfite, ograniczone lub umiarkowane
To najbardziej kontrowersyjna kwestia: jak często podlewać. Ogólnie kwiaty można z grubsza podzielić na trzy grupy..
Wymagające częstego podlewania: begonia, balsam, alokazja, heliotrop, figowiec, oleander, bluszcz, cytryna. To większość roślin tropikalnych i inne.
Te, które potrzebują umiarkowanego podlewania: columnea, peperomia, aspidistra. To praktycznie wszystkie aroidy, palmy, draceny. Chlorophytum, szparagi, maranta i wszystkie rośliny bulwiaste również wymagają umiaru. Jest to na ogół większość roślin domowych, które mają mięsiste łodygi, dość grube korzenie lub silny system korzeniowy, a także kwiaty z bulwami wodonośnymi na korzeniach. Sama struktura kwiatu pomaga mu dłużej zatrzymywać i wykorzystywać wodę. Dlatego wymagane jest rzadkie podlewanie. A dbając o niektóre kwiaty, trzeba też pozwolić ziemi wyschnąć przed kolejnym podlewaniem - wtedy zakwitną (clivia, zygocactus).
Rzadkie podlewanie to marzenie niektórych hodowców kwiatów, którzy kochają rośliny, ale nie mają dużo czasu na pielęgnację. Wtedy będą dla nich odpowiednie wszystkie kaktusy, sukulenty, a także niektóre rośliny bulwiaste i bulwiaste. Mają miejsce do przechowywania wody i mogą obejść się bez podlewania przez kilka dni, a czasem tygodni. A podczas odpoczynku niektórych z tych kwiatów nie trzeba podlewać nawet przez 1-2 miesiące (na przykład gloksynia, caladium, hippeastrum).
Co to jest częste lub rzadkie podlewanie?
Oczywiście nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od warunków zatrzymania, wielkości puli, pory roku i nie tylko. Ale opowiem ci o moim reżimie. Dla mnie częste podlewanie to codziennie lub co dwa dni. Więc podlewam wszystkich miłośników wody. Dla niektórych zostawiam nawet wodę na patelni (szczególnie latem).
Umiarkowane - 1-2 razy w tygodniu, tak podlewam większość moich kwiatów. I rzadko - raz na jeden do dwóch tygodni. Mam kilka takich kwiatów: gloksynia i hippeastrum.
Ale tak się składa, że reżim trzeba dostosować. W ten sposób organizuję podlewanie. W jeden z dni tygodnia (wybierz który, ale lepiej być na stałe), dobrze podlewam WSZYSTKIE kwiaty. Dzień później podlewam miłośników mokrej gleby. Dzień później te same zlewnie plus te wymagające umiarkowanego podlewania, potem znowu tylko te, które często podlewam. A potem, następnego dnia - znowu wszystko (mija tylko tydzień).
Główne zasady
Istnieją bardziej specjalne warunki podlewania:
- po podlaniu wodę szklaną na tacy należy spuścić po 1-2 godzinach;
- w zimnych porach roku i ogólnie przy pochmurnej pogodzie kwiaty należy podlewać rzadziej niż w pogodne, słoneczne dni;
„Podlewanie kwiatów na wakacjach”
- jeśli masz suche powietrze w swoim pokoju, częściej podlewaj, a jeśli jest chłodno - rzadziej, w przeciwnym razie korzenie mogą wyschnąć w pierwszym przypadku, aw drugim - gnicie;
- gleba lekka łatwiej wchłania wodę, ale też łatwiej ją odparowuje - dlatego rośliny na lekkim podłożu wymagają częstszego podlewania;
- nie zalewaj młodych, nowo przesadzonych kwiatów;
- jeśli woda podczas podlewania prawie natychmiast opuszcza doniczkę na patelnię, bez czasu na wchłonięcie - być może korzenie wypełniły całą glinianą grudkę, a roślinę trzeba przesadzić.
Kiedy gleba jest bardzo sucha
Zdarzają się sytuacje, gdy gleba jest tak sucha, że podczas podlewania woda nie jest wchłaniana, ale przechodzi przez nią. Następnie, aby nasycić glebę wodą, umieszczam doniczkę na tacy wypełnionej wodą. Czekam, aż część płynu zostanie wchłonięta, a także podlewam glebę.
Jeśli właścicieli nie ma w domu
Kiedy jesteś poza domem przez dłuższy czas, na przykład na wakacjach, lepiej jest wyznaczyć kogoś do opieki nad kwiatami. Ale możesz sam zorganizować system nawadniania. Wazony należy zbierać w jednym lub dwóch miejscach. W dużym pojemniku zbieramy dużo wody (nie da się jej osiedlić, z czasem się uspokoi). Postawiliśmy to na podwyższeniu. Układamy system irygacyjny z cienkich rurek (wcześniej zamiast rurek używaliśmy wiązek zrolowanych z bandaży). Liczba rurek jest równa liczbie doniczek. Włożyć jedną stronę każdej tuby do pojemnika, drugą pogłębić o 2-3 cm do garnka lub przymocować do powierzchni ziemi.
„Kwiaty same się podlewają”
Wodę należy kapać, aby kwiaty nie przelewały się. Dlatego zorganizuj podlewanie na kilka dni przed wyjazdem, aby monitorować system. Jeśli wypływa dużo wody, opuść nieco zbiornik (im wyższy zbiornik, tym szybciej woda przepływa).